To szkoły fikcji i bylejakości, fabryki bezrobotnych absolwentów i wtórnych analfabetów

To szkoły fikcji i bylejakości, fabryki bezrobotnych absolwentów i wtórnych analfabetów. Tak o liceach ogólnokształcących mówią przedsiębiorcy zrzeszeni w Zachodniej Izbie Przemysłowo-Handlowej. To bardzo mocne słowa, a padają w obronie szkolnictwa zawodowego, które zdaniem przedsiębiorców upada. Małe zainteresowanie kształceniem zawodowym już skutkuje załamywaniem się rynku pracy. Dobrze wykształconych fachowców w wielu zawodach zaczyna brakować. Przedsiębiorcy zrzeszeni w Zachodniej Izbie Przemysłowo-Handlowej deklarują, że udostępnią swoje firmy dla odbywania nauki zawodu, praktyk zawodowych, pomogą też służąc swoją wiedzą fachową. Przedsiębiorcy popierają działania zmierzające do ograniczenie liczby klas ogólnokształcących na rzecz klas technicznych przygotowujących do konkretnego zawodu. A przypomnijmy- takie rozwiązania proponują władze Gorzowa. chcą bardziej zainteresować młodzież kształceniem zawodowym i technicznym. Przeciwko likwidacji klas w liceach ogólnokształcących protestują jednak młodzi. Zbierają podpisy pod protestem.