Reklama

Tłusty czwartek w LUW

wojewodalubuski.pl
07/02/2013 12:14
Powiedział Bartek, że dziś tłusty czwartek, a Bartkowa uwierzyła, dobrych pączków nasmażyła – mówi staropolskie przysłowie. Dziś każdy może się objadać pączkami, faworkami i innymi specjałami bez liczenia kalorii. Tak dzieje się też w Lubuskim Urzędzie Wojewódzkim.

Tłusty czwartek rozpoczyna ostatni tydzień karnawału. Jego tradycja sięga czasów starożytnego Rzymu. Wywodzi się z uroczystości związanych z kończącą się zimą i nadejściem wiosny. W tradycji chrześcijańskiej tłusty czwartek był początkiem tłustego tygodnia – okresu wielkiego obżarstwa i zabawy. Ostatnie dni karnawału nazywano wówczas mięsopustem, zapustem lub ostatkami. Należało najeść się do syta przed zbliżającymi się 40 dniami postu. Pierwsze słodkie pączki pojawiły się w Polsce w XVI wieku. Były to wypieki w postaci racuchów, pampuchów i faworków. Pączki w tej formie, jaką znamy współcześnie, pojawiły się u nas dopiero w XIX wieku, stając się z czasem symbolem tego święta.

Jak nakazuje tradycja w tłusty czwartek powinniśmy zjeść przynajmniej jednego pączka. Ten przyjemny obowiązek nie omija pracowników Lubuskiego Urzędu Wojewódzkiego. Tradycyjnie, jak co roku, pączkami częstował wicewojewoda Jan Świrepo. To pączki niezwykłe, bo w 5 spośród nich zamiast marmolady jest chili. Dla osoby, która trafi na pączek z chili przygotowana jest niespodzianka.
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo eGorzow.pl




Reklama
Wróć do