Tegoroczny Przystanek Woodstock był imprezą bezpieczną, ale za rok niezbędne są pewne zmiany - to wnioski płynące z kolejnego spotkania sztabu wojewody i szefów służb i instytucji odpowiedzialnych za zabezpieczenie imprezy.
Pracownicy Urzędu Wojewódzkiego podkreślają, że ilość uczestników imprezy z roku na rok zwiększa się, dlatego organizator musi zadbać o większe zaplecze wolontariuszy i powiększenie obszaru festiwalu.
Wnioski związane ze zmianami organizacyjnymi przedstawili również lubuscy policjanci. W przyszłym roku chcą zwiększyć liczbę punktów zatrzymań na terenie festiwalu do trzech. Zdaniem policji większej uwagi wymaga również dworzec w Kostrzynie i jego okolice.
Ponadto, polscy policjanci podkreślają, że nadal chcą utrzymywać współpracę z kolegami po fachu z Niemiec. Wnioski z posiedzeń zespołu wojewody i służb zabezpieczających imprezę trafią teraz do Jerzego Owsiaka i ministra administracji i cyfryzacji Michała Boniego.
Komentarze opinie