Reklama

Tak odpoczywają radni

15/07/2007 23:24
Jeszcze kilka dni temu uczestniczyli w ostatniej przed wakacjami sesji Rady Miasta, teraz już oficjalnie odpoczywają. Część gorzowskich radnych spędza urlopy za granicą. Jak tłumaczą - tam łatwiej im wyłączyć telefony komórkowe, odciąć się od informacji w prasie czy telewizji i skupić tylko na odpoczynku.
Tak jest w przypadku przewodniczącego Rady Miasta Roberta Surowca, który jest właśnie w Turcji. Rozmawialiśmy z nim tuż przed wyjazdem. "Kiedy wypoczywam w Polsce, mam kłopoty z wyłączeniem się. Tam nikt nie mówi w moim języku, wyrzucam komórkę i przez 2 tygodnie poświęcam czas rodzinie" - mówi.
Radny Artur Radziński częściowo zrealizował już swoje wakacyjne plany. Zdradził nam, że był tydzień na Krecie, drugą część urlopu spędzi na północy Włoch. Dlaczego nie w Polsce? "Nad lubuskimi jeziorami spędzam przedłużone weekendy, gdy mam więcej czasu wybieram miejsca, których nigdy nie widziałem" - tłumaczy radny.
Są i tacy, dla których lato to czas intensywnej pracy. Tak jest w przypadku radnego Augustyna Wiernickiego, który na urlop poczeka do jesieni. Teraz jest związany obowiązkami wobec 300 dzieci, które w przebywają w Długiem w ośrodku Stowarzyszenia Brata Krystyna. Augustyn Wiernicki będzie więc odpoczywał jesienią w Szwecji, jak mówi - w miejscu gdzie nie działają żadne telefony komórkowe. Nie do końca jednak gorzowianie tracą kontakt z radnymi w wakacje. W lipcu i sierpniu trwają tradycyjne dyżury. Szczegółowy wykaz można znaleźć na miejskiej stronie internetowej www.gorzow.pl
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo eGorzow.pl




Reklama
Wróć do