Bez konkretnych ustaleń zakończyło się spotkanie Tadeusza Jędrzejczaka z szefami Sojuszu Wojciechem Olejniczakiem i Grzegorzem Napieralskim. Chodziło o poparcie SLD dla kandydatury Jędrzejczaka w jesiennych wyborach. Szef lubuskiego Sojuszu Jan Kochanowski powiedział, że problem może pojawić się w momencie, gdyby miejskie władze partii zgłosiły tę kandydaturę. Na prezydencie Gorzowa ciążą bowiem prokuratorskie zarzuty, a uchwała Rady Krajowej SLD wyklucza możliwość poparcia osób, którym postawiono zarzuty.
Komentarze opinie