Pododdział nefrologii dziecięcej otwarto w marcu, niedługo przed objęciem stanowiska szefa lecznicy przez Marka Twardowskiego. Na pododdziale pracowało 4 nefrologów ze Szczecina. W sierpniu okazało się, że pododdział funkcjonuje bez kontraktu z NFZ.
Nowy dyrektor szpitala uznał, że lecznicy nie stać na zatrudnianie czterech specjalistów i dwóm z nich wypowiedział umowy. Okazuje się jednak, że pozostała dwójka również odchodzi ze szpitala. Od jutra lecznica pozostanie bez nefrologa dziecięcego.
Oddział dziecięcy nadal będzie przyjmował małych pacjentów z chorobami układu moczowego. – Skomplikowane przypadki kierować będą zaś odsyłane do szpitali klinicznych w sąsiednich województwach – powiedział dyrektor gorzowskiego szpitala Marek Twardowski.
Nie przyjąłem propozycji dyrektora Twardowskiego, bo uznałem, że byłoby to nie w porządku zarówno wobec moich kolegów, jak i pacjentów. Jak miałbym przyjmować ich w poradni, a następnie odsyłać na oddziały nefrologiczne do innych województw – mówi doktor Tomasz Zimoń.
Od jutra funkcjonowanie poradni nefrologicznej zostało czasowo zawieszona. Dyrektor Twardowski dodaje, że postara się ściągnąć do gorzowskiej lecznicy nefrologa dziecięcego.
Komentarze opinie