Wnioski z kontroli Narodowego Funduszu Zdrowia są wątpliwe – twierdzi dyrektor gorzowskiego szpitala. Fundusz przyjrzał się pracy poradni specjalistycznych po tym, jak media poinformowały o ogromnych kolejkach do specjalistów, w tym do kardiologa. Zdaniem dyrekcji funduszu w działalności poradni dochodziło do błędów przy zapisywaniu pacjentów. Innego zdania jest dyrektor Andrzej Szmit. Dyrektor Szmit podkreśla, że szpital działa w oparciu o przepisy i aby przyjmować pacjentów na drugie półrocze szpital musiał mieć podpisany aneks finansowy z NFZ. Zdaniem dyrektora nawet doświadczenie w relacjach z funduszem wskazuje, że tak trzeba. Dyrektor Szmit zapewnia, że poradnie działają, a nowy aneks szpital podpisał z NFZ już w czerwcu.Czy po negatywnej ocenie pracy poradni szpitalowy grożą jakieś konsekwencje ze strony NFZ? Tego na razie nie wiadomo. Wcześniej dyrekcja funduszu informowała, że szpital mogą czekać kary finansowe, nawet do 3 % wartości kontraktu z NFZ-em.
Komentarze opinie