Gorzowskie szkoły podstawowe są przygotowane na przyjęcie sześciolatków – uważa Radosław Wróblewski. Wicekurator oświaty przypomniał, że wielokrotnie odkładana reforma jest teraz w punkcie, w którym to rodzice mogą decydować czy od września posłać dziecko sześcioletnie już do szkoły, czy może pozostawić je jeszcze w przedszkolu. Radosław Wróblewski, choć ma świadomość, że reforma ma wielu przeciwników, to jego zdaniem ma ona swój sens.
Radosław Wróblewski podkreśla, że lubuskie kuratorium oświaty sprawdzało czy gorzowskie szkoły podstawowe są gotowe na przyjęcie dzieci sześcioletnich. Wicekurator oświaty przypomina, że już w zeszłym roku gorzowski magistrat zainwestował w dostosowanie klas podstawówek do nowej reformy.
Z danych kuratorium oświaty wynika, że do klas pierwszych podstawówek w Gorzowie rodzice zgłosili 246 (dwieście czterdzieścioro sześcioro) dzieci, co stanowi około 19,5% populacji sześciolatków w Gorzowie.
Komentarze opinie