Pieniądze zarabiane przez szkoły i przedszkola np.na wynajmowaniu pomieszczeń, będą wpływać do budżetu miasta, a nie – jak dotychczas - na specjalne rachunki placówek oświatowych. Taką decyzję podjęli gorzowscy radni.
Szkoły mogą być jednak spokojne- pieniadze do nich wrócą- przekonują władze Gorzowa. Kwota nie jest mała, bo w sumie chodzi o 12 milionów złotych rocznie. Dzięki temu, że pieniądze wpłyną do budżetu miasta, uda się go zwiększyć po stronie dochodów i zachować – narzucone przez ustawę o finansach publicznych – wskaźniki. Radni zgodzili się na takie rozwiązanie, ale wcześniej przez niemal godzinę wyrażali swoje wątpliwości. Pytali czy aby na pewno pieniądze zarobione przez szkoły do nich wrócą.
Głos zabrała także szefowa gorzowskiego oddziału Związku Nauczycielstwa Polskiego Barbara Zajbert, która prosiła radnych o przynajmniej czasowe wstrzymanie się z decyzją.
Wątpliwości radnych starali się rozwiać skarbnik miasta i dyrektor wydziału edukacji. W końcu głos zabrał prezydent Tadeusz Jędrzejczak.
Nowe zasady wejdą w życie wraz z początkiem przyszłego roku.
Komentarze opinie