Budujmy przyszłość artystyczną Gorzowa wokół istniejącej filharmonii - mówiła Katarzyna Sikorska - Kozłowska. Dyrektor Szkoły Muzycznej I i II stopnia imienia Tadeusza Szeligowskiego przekazała gorzowskim radnym petycję przeciwko planom magistratu co do przyszłości szkoły.
Przypomnijmy, w myśl planów magistratu, placówka razem ze szkołą muzyczną z ul. Teatralnej, ma trafić do budynku po gimnazjum numer 3 przy ulicy Szkolnej. Ta decyzja miejskich urzędników rodzi protesty, bo zdaniem nauczycieli, uczniów i ich rodziców, proponowana lokalizacja w ogóle się do tego nie nadaje. Pod petycją do władz Gorzowa zebrano 1,8 tys. podpisów.
Uczniowie, ich rodzice i nauczyciele Szkoły Muzycznej I i II stopnia imienia Tadeusza Szeligowskiego proponują, aby wrócić do pomysłu budowy Centrum Edukacji Artystycznej przy Filharmonii Gorzowskiej. Mówi dyrektor Katarzyna Sikorska – Kozłowska
Teraz przy ul. Chrobrego uczy się 300 uczniów i pracuje ponad 40 nauczycieli. Dyrektor Katarzyna Sikorska - Kozłowska zaznacza, że przy filharmonii powinna powstać nie tylko szkoła muzyczna:
- Doszło do pewnego niezrozumienia - odpowiada przedstawicielom szkoły muzycznej prezydent Gorzowa. Jacek Wójcicki podkreśla, że zależy mu na jak najlepszych warunkach do nauki dla uczniów.
Dlatego miasto proponuje inwestycję pod nazwą ""kwartał kultury"", ale nie przy filharmonii, bo na to magistrat nie ma pieniędzy, ale przy ul. Teatralnej i Szkolnej.
Przedstawiciele szkoły muzycznej wyszli z sesji zniesmaczeni. Uczniowie chcieli wyświetlić radnym film o szkole, ale zawiódł sprzęt.
Do spotkania władz Gorzowa z uczniami, ich rodzicami i nauczycielami Szkoły Muzycznej I i II stopnia imienia Tadeusza Szeligowskiego ma dojść we wtorek.
Komentarze opinie