Bardzo blisko wygranej na trudnym terenie byli szczypiorniści AZS AWF Gorzów. Mimo dwubramkowej przewagi po pierwszej połowie spotkania nasi akademicy przegrali z Kiperem Piotrków Trybunalski 28:30. O przegranej zadecydowały błędy na początku i na końcu pojedynku - mówił po meczu Michał Kaniowski trener AZS AWF Gorzów.
Nasi zawodnicy spotkanie rozpoczęli od błędów i już po 4 minutach przegrywali 1:4. W 10 minucie wyrównali stan meczu a później odskoczyli Kiperowi na dwie bramki. Po pierwszej połowie było 16:14 dla gorzowian. W drugiej części do 40 minuty nasi utrzymywali wypracowaną przewagę, ale w kolejnych minutach gry Kiper wyrównał stan meczu. "W ostatnich fragmentach gry znów nie brakowało kontrowersyjnych decyzji sędziów" dodaje Kaniowski. Nie zmienia to jednak faktu że w naszym zespole ponownie zawiodła druga linia. Gdybyśmy nie grali w osłabieniu w końcówce, ten mecz byłby dla nas- mówił po meczu Jarosław Galus.
Bramki dla naszej drużyny zdobywali: Janiszewski i Kliszczyk po 5, Jankowski i Kaniowski po 4, Klimczak i Wasilek po 3, oraz Krzyżanowski i Galus po 2.
Komentarze opinie