Szczury w budynku Urzędu Miasta przy Obotryckiej . Gryzonie od niedawna zadomowiły się w siedzibie straży miejskiej i wydziału zarządzania kryzysowego zdradza nam jedna z urzędniczek. Pracownicy magistratu głośno się nie skarżą , starają się ukrywać przed odwiedzającymi to miejsce mieszkańcami odchody gryzoni.
Miejscy urzędnicy są tak dyskretni, że o szczurach nie wiedział nawet sekretarz miasta Ryszard Kneć. Po naszej interwencji zapowiedział przeprowadzenie natychmiastowej deratyzacji w budynku przy Obotryckiej. Ucieszą się z pewnością urzędniczki, które do mikrofonu skarżyć się nam nie chciały, ale poza nim przyznały, że szczury nie są ich ulubionymi zwierzątkami.
Komentarze opinie