Strażacy z Deszczna przypadkowo odkryli plantację marihuany

Do pożaru doszło w nocy na jednej z posesji w Niwicy w gminie Deszczno pod Gorzowem. Za palącym się budynkiem strażacy znaleźli donice, a w nich rośliny, które mogą być konopiami indyjskimi. Powiadomiono policję.

- Czekamy na opinię biegłego. Musimy być pewni, czy są to na pewno krzaki konopi indyjskich – informuje gorzowska prokuratura. Śledczy nie zdradzają szczegółów. – Dla dobra postępowania – słyszymy.

Pożar wybuchł w nocy około godz. 2:30. Wtedy straż odebrała zgłoszenie. Na miejsce przyjechali strażacy z Gorzowa i Ochotnicza Straż Pożarna z Deszczna. Z ogniem walczono do godz. 5 rano. - Budynek spłonął doszczętnie. Dach się zawalił. W środku było m.in. sześć silników. Wszystko spłonęło – informuje rzecznik straży pożarnej w Gorzowie Bartłomiej Mądry. Nie chce jednak komentować informacji o znalezisku. Odsyła do policji i prokuratury.

Służby nie informują też, czy ktoś został w tej sprawie zatrzymany. – Postępowanie trwa. Niczego nie potwierdzamy, niczemu nie zaprzeczamy – informuje policja.

Za uprawę konopi i handel narkotykami grozi kara do 8 lat więzienia.