Na poniedziałkowej sesji sejmiku w Zielonej Górze nie powinno zabraknąć prezydenta Gorzowa i naszych radnych- uważa Artur Radziński, prezes stowarzyszenia Forum Gorzowa. Sejmik ma uchwalać strategię rozwoju - czyli najważniejszy dla rozwoju regionu dokument.
Zdaniem Radzińskiego, nie może przy tym zabraknąć delegacji, która przypilnuje interesów miasta i subregionu gorzowskiego. Artur Radziński uważa, że dotąd urząd marszałkowski realizował strategię „niezrównoważonego rozwoju”, trzeba więc zadbać, żeby znów nas nie pominięto.
Tymczasem wszystko wskazuje na to, że gorzowscy radni do Zielonej Góry się nie wybierają. Przedstawiciele poszczególnych klubów w Radzie Miasta mówili dziś w Radiu Gorzów, że miasto i północ województwa ma w sejmiku swoich przedstawicieli i trzeba im zaufać. Mówią radni Radosław Wróblewski i Roman Sondej.
Strategia rozwoju województwa obejmie lata 2014 – 2020. Jej opracowanie poprzedzone było wieloma miesiącami konsultacji, które odbywały się także w Gorzowie.
Komentarze opinie