Stilon wygrał walkowerem. Powalczą Piast i Cash Broker Stal

Zapowiedź sportowego weekendu 6-7.05.2017

Po intensywnym początku maja nieco zwalniamy z wydarzeniami sportowymi. W najbliższy weekend czeka nas kolejne starcie IV-ligowych piłkarzy oraz pojedynek żużlowców Cash Broker Stali Gorzów. Tydzień przerwy mają chociażby walczący o awans piłkarze ręczni. Już teraz jednak zapowiadamy, że trzeba zbierać siły na 12, 13 i 14 maja, ponieważ wtedy będzie się działo nieco więcej.

Piłka nożna - 26. kolejka IV ligi lubuskiej: Piast Gorzów-Karnin - Dąb Przybyszów 6.05.2017r., godz. 17, Stadion SOSiR przy ul. Łagodzińskiej 26 w Gorzowie (Karninie)

Mający do niedawna spore braki "czerwono-czarni" w ostatnim czasie radzą sobie bardzo dobrze. Zapomniano już o niefrasobliwości w defensywie i braku pewnoście siebie Piotra Gawlika, a skupiono się na powrót na dobrej ofensywie z Bartłomiejem Szamotulskim na czele. Dobitnie pokazało to spotkanie z TS-em w Przylepie, gdzie wspomniany napastnik strzelił kilka bramek, a Piast wygrał 7:2. Pomijając mecze z Syreną Zbąszynek i Arką Nowa Sól oraz pucharowe starcie z Lubuszaninem Drezdenko, to gorzowianie we wszystkich pozostałych pojedynkach zapunktowali. Urwali nawet punkty Stilonowi, bezbramkowo remisując przy Olimpijskiej. Podopieczni Mariusza Niewiadomskiego wydają się grać i rozumieć na boisku coraz lepiej. To z pewnością ułatwi im walkę o pewne utrzymanie, przy czym do osiągnięcia tego celu już bardzo blisko.

Trudniejszą sytuację ma Dąb, który jest cztery "oczka" niżej od ekipy z Karnina, na miejscu dziesiątym ze stratą 11 punktów. Runda wiosenna nie jest dla nich zbyt udana. Wygrali tylko z Santosem Świebodzin (3:1) i ostatnio z Budowlanymi Lubsko (3:0). W obu przypadkach były to jednak mecze u siebie. Do tego dołożyli trzy remisy i trzy porażki. Z czołowymi drużynami nie podejmowali wyrównanej walki. Skuteczność też pozostawia wiele do życzenia. W obecnej formie Piast powinien poradzić sobie z tym zespołem.

Piłka nożna - 26. kolejka IV ligi lubuskiej: Arka Nowa Sól - Stilon Gorzów 6.05.2017r., godz. 17, Stadion Miejski przy ul. 1 maja w Nowej Soli - ODWOŁANY

Przed zbliżającym się starciem Stilonu zwykło się mówić, że będzie to kolejny rywal do odhaczenia. Ekipa Adama Gołubowskiego złapała jednak lekką zadyszkę i nie wygrywa spotkań z taką łatwością. Wszystko zaczęło się od remisu 0:0 na własnym terenie z Piastem. Potem "niebiesko-biali" wrócili na zwycięski szlak, ale wygrywali z problemami z Czarnymi Browar Witnica (2:1) i Odrą Górzycca (4:1). Brakowało skuteczności pod bramką rywali. Trener gorzowian uspokaja, że każdy zespół ma słabszy moment, a uwaga Stilonu skupia się na półfinałowym pojedynku Lubuskiego Pucharu Polski z Falubazem Zielona Góra, który już 24 maja. Choć może nie tak zdecydowanie, to ekipa z Olimpijskiej nadal wygrywa. Tym razem jednak punkty otrzymają za darmo, gdyż Arka oddała mecz walkowerem. Powodem są problemy związane z przyjęciem kibiców gości, co było na porządku dziennym, gdy gorzowianie poprzednio grali w IV lidze.

Żużel - 4. kolejka PGE Ekstraligi: Betard Sparta Wrocław - Cash Broker Stal Gorzów 7.05.2017r., godz. 16:30

"Żółto-niebiescy" mają przed sobą trzeci pojedynek, a drugi wyjazdowy. Będzie to jednak delegacja inne niż wszystkie, bo zawitają na wyremontowany Stadion Olimpijski, na zupełnie nowy tor, przygotowywany przez innego już menedżera, mianowicie Rafała Dobruckiego. Wrocławianie zdążyli już pokazać swoją siłę i przed 12000 ludzi pokonali Get Well Toruń 51:39. Był to dla nich jednak dopiero pierwszy ligowy pojedynek, bo mecze 1. i 2. kolejki zostały odwołane. Zaległa rywalizacja z Fogo Unią w Lesznie odbędzie się na dwa dni przed spotkaniem ze Stalą. Nie ulega jednak wątpliwościom, że drużyna, w której liderami są Tai Woffinden, Vaclav Milik, Maciej Janowski i niesamowity junior Maksym Drabik będzie niezwykle groźna. Do tego dochodzi nieprzewidywalny ekstraligowy debiutant - Andrzej Lebiediew i doświadczony Tomasz Jędrzejak, choć wcale nie jest wykluczone, że po jego słabszych występach nie wskoczy w jego miejsce młodszy, utalentowany Szymon Woźniak. Sparta pokazała, że domowy tor będzie ich atutem.

Podopieczni Stanisława Chomskiego, który jeszcze w tym meczu nie będzie mógł prowadzić swojej drużyny z powodu zawieszenia, mają kilka asów w rękawie. Lepiej niż zakładano radzą sobie juniorzy, choć na wyjeździe może być im niezwykle trudno. Wrocławscy młodzieżowcy to jeszcze wyższa półka niż ci z Rybnika. Znakomite otwarcie sezonu mają Bartosz Zmarzlik i Przemysław Pawlicki. Ci skromnie powtarzają jednak, że szukają jeszcze większej prędkości. Tej, na choćby dobrym poziomie, nie ma zaś Krzysztof Kasprzak. Wicemistrz świata z 2014 roku miewa na razie tylko przebłyski. Niewiele lepiej radzi sobie Niels Kristian Iversen. Trudna do oceny jest postawa Martina Vaculika. Inaugurację w Toruniu miał genialną. Potem wygrał Grand Prix w Krsko, ale już dzień po niej pojechał dość słabo, zdobywając w meczu z ROW-em Rybnik cztery punkty z bonusem. Wspomniani jako pierwsi reprezentanci Polski muszą mieć wsparcie, jeśli Stal Gorzów chce wygrać tę rywalizację.

Awizowane składy:

Cash Broker Stal Gorzów:

1. Przemysław Pawlicki

2. Niels Kristian Iversen

3. Krzysztof Kasprzak

4. Martin Vaculik

5. Bartosz Zmarzlik

6. Rafał Karczmarz

Betard Sparta Wrocław:

9. Tai Woffinden

10. Andrzej Lebiediew

11. Maciej Janowski

12. Tomasz Jędrzejak

13. Vaclav Milik

14.

15. Maksym Drabik

Autor: Marcin Malinowski