Stilon Gorzów - Piast Gorzów-Karnin 7.05.2014r., godz. 17

W ostatnią sobotę niebiesko-biali zdołali zwyciężyć na wyjeździe ze słabym GKS Kobierzyce, dzięki czemu wciąż pozostają w walce o awans do baraży. Podopieczni Tomasza Jeża do prowadzącej Ślęzy mają cztery punkty straty i jak najbardziej realne jest odrobienie takiej zguby w ciągu sześciu pojedynków, które zostają do zakończenia sezonu 2013/14. Teraz jednak na kibiców czeka mecz z dodatkowym dreszczykiem emocji, gdyż zmierzą się ze sobą dwie gorzowskie ekipy: Stilon i Piast.

Niebiesko-biali są ostatnio w niezłej formie. Podopieczni Tomasza Jeża w sobotę zwyciężyli na wyjeździe z przedostatnią drużyną w tabeli, GKS Kobierzyce. Stilon wygrał 3:1, a trafiali Bartosz Werbski, Rafał Świtaj i Radosław Parada (trafienie samobójcze). Co ciekawe pierwsi na prowadzenie wyszli podopieczni Wiesława Urycza, dla których gola strzelił w 12. minucie Piotr Kozłowski. Kobierzyczanie grali w dziesiątkę od 55. minuty, kiedy to ukarany czerwoną kartą został Michał Szumny. Niestety dla podopiecznych Tomasza Jeża w ostatniej kolejce zwycięstwa odniosły również pozostałe drużyny z czołówki więc status quo został zachowany. Stilon wciąż zajmuje 2. pozycję w tabeli III ligi dolnośląśko-lubuskiej i ma szanse na przeskoczenie pierwszej Ślęzy. Teraz jednak gorzowianie nie mogą sobie pozwolić na jakiekolwiek wpadki. W kadrze Stilonu na derby z Piastem zabraknie najprawdopodobniej: Roberta Kozioły, Damiana Szałasa i Patryka Bila. Jak jednak ostatnio pokazali podopieczni Tomasza Jeża, z zastąpieniem nieobecnych nie mają problemów.

W zaskakującą wysokiej formie jest ostatnio również gorzowsko-karnińska jedenastka. Podopieczni Jerzego Wandelta wygrali w sobotę piąte spotkane z rzędu (licząc rozgrywki wojewódzkiego PP). Czerwono-czarni wskoczyli już na 8. pozycję w tabeli i jeżeli utrzymają ostatnią formę, to mają szanse nawet na przeskoczenie rezerw Śląska Wrocław, do których mają cztery punkty straty. W dotychczasowych 28 spotkaniach gorzowsko-karnińska jedenastka zgarnęła 42 punkty. Piast ma na swoim koncie trzynaście wygranych, trzy remisy i 12 porażek. Bilans bramek zdobytych do straconych jest minimalnie niekorzystny dla podopiecznych Jerzego Wandelta i na tę chwilę wynosi 44-47. W kadrze czerwono-czarnych na mecz ze Stilonem zabraknie najprawdopodobniej kontuzjowanego Marcina Bednarza. Gorzowsko-karnińska jedenastka w ubiegłą sobotę pokonała przed własną publicznością imiennika ze Żmigrodu. Piast z Karnina pokonał przyjezdnych 2:0, a bramki zdobywali Marcin Żeno i Mateusz Konefał. To właśnie ten pierwszy jest najskuteczniejszym strzelcem czerwono-czarnych w tym sezonie i może się pochwalić już szesnastoma bramkami na koncie. Z kolei najwięcej goli dla Stilonu zdobywa Paweł Posmyk, dotychczas czternaście.

Stilon mierzył się dotychczas z Piastem trzykrotnie. Obie drużyny na swoim koncie mają po jednym zwycięstwie, a raz padł remis. Bilans bramkowy po tych spotkaniach, to na tę chwilę remis 5-5. Ostatnio gorzowskie ekipy mierzyły się ze sobą 12 października ubiegłego roku. Przy ulicy Łagodzińskiej górą byli podopieczni Tomasza Jeża, którzy pokonali Piasta 2:1. Gospodarzy na prowadzenie wyprowadził Daniel Startek, a dla niebiesko-białych trafiali Wojciech Spiliszewski (gol samobójczy) i Paweł Posmyk.

Do trzecioligowych derbów Gorzowa dojdzie już w najbliższą środę, na obiekcie przy ulicy Olimpijskiej. Pierwszy gwizdek sędziego został zaplanowany na godzinę 17.

Konrad Baranowski