Stilon Gorzów - Arka Nowa Sól 25.05.2013r., godz. 17

Już w najbliższą sobotę wielka radość może zapanować na trybunach obiektu przy ulicy Olimpijskiej, po ostatnim gwizdku sędziego. Jeżeli podopieczni Tomasza Jeża pokonają u siebie dobrze spisującą się na wiosnę Arkę Nowa Sól, to już bez najmniejszych wątpliwości będzie można powiedzieć, że Stilon to klub już trzecioligowy. Patrząc na aktualną dyspozycję Niebiesko-białych można stwierdzić, że zdobycie trzech punktów z Dozametem problemem być nie powinno.

W ostatnim spotkaniu gorzowianie wysoko pokonali zespół Błękitnych Lubno. Niebiesko-biali w pierwszej części spotkania nie potrafili się przebić przez defensywę podopiecznych Sebastiana Puchalskiego. Sytuacja diametralnie zmieniła się w drugiej połowie. Stilon ciągle atakował w konsekwencji czego wygrał aż 6:0. Niekwestionowanym bohaterem spotkania został nasz niezawodny napastnik, Paweł Posmyk, który aż pięć razy wpisywał się na listę strzelców. Wynik zamknął w 90. minucie Łukasz Maliszewski, który pokonał rezerwowego bramkarza Stilonu z rundy jesiennej, Mateusza Ćwienka. Zdecydowanie nie był to szczęśliwy dzień młodego golkipera. Dzięki tym bramkom, Posmyk, utrzymał prowadzenie w klasyfikacji strzelców IV ligi lubuskiej z 35 bramkami na koncie. Wciąż goni go jednak napastnik Formacji Port 2000 Mostki, Krzysztof Sikora, który jak dotąd na listę strzelców wpisywał się 27 razy. Najważniejszy jest jednak po wygranej z Błękitnymi fakt, że udało nam się utrzymać prowadzenie w tabeli. Gorzowianie mają tyle samo punktów, co Formacja, ale podopieczni Rafała Wojewódki mają jeden mecz rozegrany więcej. W spotkaniu z Dozametem raczej nikogo z kadry Niebiesko-białych nie zabraknie.

Arka (bardzo prawdopodobne, że w następnym sezonie nowosolanie wrócą do swojej historycznej nazwy, Dozamet) po słabej rundzie jesiennej dokonała roszady na stanowisku trenera. Romualda Wojno zastąpił dotychczasowy trener Korony Kożuchów, Andrzej Sawicki. Zdołał on ułożyć sobie zespół i na wiosnę zbiera tego owoce. W tabeli rundy wiosennej nowosolanie są na...trzecim miejscu za Stilonem i Formacją. Na tę chwilę Arka w ogólnej hierarchii czwartoligowej zajmuje bezpieczną, 12. pozycję. Nowosolanie jak dotąd zgromadzili na swoim koncie 29 punktów w 23 spotkaniach, dzięki dziewięciu wygranym i dwóm remisom. Dwunastokrotnie z boiska Dozamet schodził pokonany. Bilans bramkowy dla Żółto-niebiesko-czarnych jest zdecydowanie niekorzystny i wynosi 25-40. Ostatnio podopieczni Andrzeja Sawickiego pokonali u siebie Koronę Kożuchów aż 3:0. Strzelcami bramek dla gospodarzy byli Marcin Bajorski, Mateusz Reus i Patryk Czapla. Dużą uwagę będzie trzeba zwrócić zwłaszcza na tego drugiego. Reus zimą przeszedł do Nowej Soli z trzecioligowego Piasta Gorzów-Karnin. Najskuteczniejszym strzelcem Arki w tym sezonie jest jednak blisko 31-letni Radosław Druciak. Zawodnik, który może grać zarówno jako pomocnik jak i napastnik, w bieżących rozgrywkach pięciokrotnie wpisywał się na listę strzelców. Jak dotąd Żółto-niebiesko-czarni na wiosnę przegrali dwa wyjazdowe spotkania, ale również sprawili sensację, dzięki której Stilon może się cieszyć z prowadzenia w tabeli. Podopieczni Andrzeja Sawickiego w meczu 20. kolejki pokonali u siebie 1:0 Formację Port 2000 Mostki.

Historia spotkań Stilonu i Arki jest niezwykle bogata. Gorzowianie z Żółto-niebiesko-czarnymi mierzyli się już 42 razy. Niebiesko-biali wygrywali 22 razy, a 12 razy lepsi okazywali się nowosolanie. Zespoły te również 8 razy dzieliły się punktami. Bilans bramkowy jest dużo korzystniejszy dla podopiecznych Tomasza Jeża i wynosi on 85-53. Po różnych perturbacjach (prezes Arki, Józef Śnieżko, ma postawione zarzuty za wpuszczenie kibiców drużyny przyjezdnej na stadion) drużyny te zagrały ze sobą w Nowej Soli dopiero na koniec rundy jesiennej. Lepsi okazali się gorzowianie, którzy zwyciężyli 3:1. Pierwsi bramkę jednak zdobyli gospodarze, a strzelcem był Sebastian Czarzasty. Dla Niebiesko-białych strzelali: Mateusz Trachimowicz, Paweł Posmyk (z karnego) i młody Adrian Nowak.

Mecz z Dozametem, który może Stilonowi zapewnić definitywnie awans do trzeciej ligi, odbędzie się w najbliższą sobotę (25 maja) na stadionie przy Olimpijskiej. Pierwszy gwiazdek sędziego zabrzmi o godzinie 17.

Konrad Baranowski