Reklama

Start Gniezno - Intar Lazur Ostrów 41:48 (zaległe)

04/06/2006 21:46
Zgodnie z przewidywaniami żużlowe derby Wielkopolski w zaległym spotkaniu 4 kolejki pierwszej ligi dostarczyły kibicom wielu emocji.



Do Gniezna na ten mecz nie zdołał dotrzeć Joe Screen i kierownictwo ostrowskiej drużyny w ostatniej chwili ściągnęło Mikaela Maxa, Szwed nawet nie uczestniczył w próbie toru.

Intar Lazur niemal tradycyjnie niema dobrego otwarcia, wydawało się, że tym razem będzie inaczej, gdy na czele pierwszego biegu jechał Morten Risager. Jednak Duńczyka na trzecim okrążeniu zdołali wyprzedzić atakujący go Mirosław Jabłoński i Adrian Gomólski. Ostatni był debiutujący w polskiej lidze Henrik Moeller.

Po kolejnych dwóch startach przyjezdni odrobili straty i doprowadzili do remisu. Rezultat remisowy mieliśmy także po gonitwie piątej (15:15).

Po wyścigu numer 6 Intar Lazur objął pierwsze prowadzenie w tym spotkaniu. Po raz drugi bardzo dobrym startem popisał się Mariusz Węgrzyk i zasłużenie zwyciężył. Drugi na mecie był Stefan Andersson, za nim jego rodak, lecz w sobotnie popołudnie rywal - Mikael Max. Natomiast bez zdobyczy punktowej bieg ukończył Adrian Gomólski, który stracił trzecią pozycję na rzecz Maxa.

Przewaga gości wzrosła do sześciu „oczek” po biegu ósmym. W nim to para Matej Ferjan - Tomasz Jędrzejak nie dała szans swoim rywalom. Szkoleniowiec Startu, Lech Kędziora bardzo szybko zareagował i już w kolejnej gonitwie w ramach rezerwy taktycznej za Łukasza Jankowskiego desygnował do jazdy Jespera Jensena. W biegu tym na czele znajdował się Magnus Zettestrom, a za nim jechała dwójka zawodników Intaru Lazur. Jednak jadący na końcu stawki Jensen najpierw na drugim okrążeniu minął Maxa, a następnie Węgrzyka i miejscowi zwyciężyli podwójnie.


Zespół Intaru Lazur przed rozpoczęciem spotkania.


Po dwunastym biegu gospodarzom udaje się doprowadzić do remisu (36:36). Po raz drugi szkoleniowiec gnieźnieńskiego zespołu miał przysłowiowego nosa. W miejsce Cieślewicza pojechał Sebastian Alden, który przyjechał przed Jensenem i dwójką rywali.

W trzynastej gonitwie dobrze ze startu wyszli Karlsson i Jędrzejak, jednak już na drugim wirażu parę tę przedzielił Zettestrom. Ostatni na linii mety zameldował się słabo dysponowany, Andersson. Tak, więc przed biegami nominowanymi goście prowadzili 40:38.

Ostatnie wyścigi niemal w każdym spotkaniu są mocną stroną zespołu Intaru Lazur, o czym można było się przekonać także w Gnieźnie. W pierwszym z biegów nominowanych rozstrzygnęła się sprawa wygranej, najlepiej spod taśmy wyszli Ferjan i Jędrzejak, co zapewniło już szóste w tym sezonie meczowe zwycięstwo i miano nadal niepokonanego zespołu na torach zaplecza ekstraligi.

Ostatni, piętnasty bieg był, więc tylko formalnością, ale nie zabrakło w nim emocji. Z powodu defektów nie ukończyli go Zettestrom oraz Karlsson. Ten drugi próbował jeszcze przebiec z motocyklem ponad jedno okrążenie, lecz został zdublowany i wykluczony przez sędziego zawodów. Zwyciężył Węgrzyk, przed Jensenem.

Ten mecz od dawnabył okrzyknięty mianem „meczu przyjaźni” i tak też było na trybunach obiektu przy ulicy Wrzesińskiej. Pochwalić należy wzorowe zachowanie fanów obu ekip, którzy w kulturalny sposób wspierali swoich zawodników.

Intar Lazur: 48:
1.Matej Ferjan (1,1*3,1,3) 9+1
2. Tomasz Jędrzejak (3,2,2*,1,2*) 10+2
3. Mariusz Węgrzyk (3,3,1,3,3) 13
4. Mikael Max (1,1,0,-) 2
5. Peter Karlsson (3,3,3,3,w) 12
6. Henrik Moeller (0,0,-,-) 0
7. Morten Risager (1,0,0,0) 1
8. Michał Szczepaniak (1) 1

Start 41:
9. Łukasz Jankowski (2,1*,-,2,1) 6+1
10. Magnus Zetterstrom (0,2,3,2,d) 7
11.Dawid Cieślewicz (2,0,1*,-0) 3+1
12. Jesper B. Jensen (0,3,2*,2,2*,2) 11+2
13. Stefan Andersson (2,2,1,0) 5
14. Adrian Gomólski (2*,0,-,-) 2+1
15. Mirosław Jabłoński (3,1*,0) 4+1
16. Sebastian Alden (0,3) 3

Bieg po biegu:
I. (67,31 sek.) Jabłoński Gomólski, Risager, Moeller 5:1
II (66,72 sek.) Jędrzejak, Jankowski, Ferjan, Zetterstrom 2:4 (5:7)
III. (66,83 sek.) Węrzyk Cieślewicz, Max, Jensen 2:4 (9:9)
IV. (66,86 sek.) Karlsson, Andersson,. Jabłoński, Risager 3:3 (12:12)
V. (66,42 sek.) Jensen, Jędrzejak, Ferjan, Cieślewicz 3:3 (15:15)
VI. (67,20 sek.) Węgrzyk, Andersson, Max, Gomólski 2:4 (17:19)
VII. (66,67 sek.) Karlsson, Zetterstrom, Jankowski, Moeller 3:3 (20:22)
VIII. (67,12 sek.) Ferjan, Jędrzejak, Andersson, Alden (Gomóski) 1:5 (21:27)
IX. (66,87.sek.) Zettestrom, Jensen (Jankowski), Węgrzyk, Max 3:3 (26:28)
X. (66,32.sek.) Karlsson, Jennsen, Cieślewicz, Risager (Moeller) 3:3 (29:31)
XI. (66,66 sek.) Węgrzyk, Jankowski, Szczepaniak (Max), Jabłoński (Gomólski) 2:4 (31:35)
XII. (66,61 sek.) Alden (Cieślewicz), Jensen, Ferjan, Risager (Moeller) 5:1 (36:36)
XIII. (66,05 sek.) Karlsson, Zetterstrom , Jędrzejak, Andersson 2:4 (38:40)
XIV. (66,42 sek.) Ferjan (B) Jędrzejak (D), Jankowski (A), Cieślewicz (D) 1:5 (39:45)
XV. (66,04 sek.) Węgrzyk (B) Jensen (D), Karlsson (A) (w), Zetterstrom (B) (d/3) 2:3 (41:48)

Startowano według zestawu numer 2
Najlepszy czas dnia: Mariusz Węgrzyk w biegu numer 15 – 66,04 sek
Sędzia: Piotr Nowak (Toruń)
Widzów: 5500
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo eGorzow.pl




Reklama
Wróć do