Stan Warty znów się podnosi. W ciągu ostatnich dwóch dni rzeka przybrała 30 centymetrów. I choć jej stan wciąż można określić jako niski, mieszkańcy Zakanala nie ukrywają strachu przed kolejną powodzią. Dyrektor wydziału zarządzania kryzysowego Jan Figura uspokaja, że na kanale Siedlickim melioranci rozpoczęli prace polegające na pogłębianiu i oczyszczaniu koryta. Prace objęły odcinek od Gorzowa aż do Deszczna. Trwające na kanale roboty dostrzegli także czujni mieszkańcy. – Jeśli melioranci szybko nie przekopią kłopotliwych fragmentów kanału znów będziemy mieć tu powódź – mówi Zdzisław Szuleta.
Prace na kanale Siedlickim rozpoczęły się 1 lipca i potrwają do końca sierpnia. Tymczasem wojewoda lubuski Helena Hatka ogłosiła pogotowie przeciwpowodziowe dla powiatu żagańskiego, żarskiego oraz krośnieńskiego.
Komentarze opinie