Reklama

Stal przegrała w Ostrowie z Intarem Lazur 36:56

04/09/2007 22:11
Wczoraj nasza drużyna przegrała w Ostrowie z Intarem Lazur 36:56. Nasz zespół osłabiony był licznymi kontuzjami najlepszych zawodników. W Ostrowie nie pojawili sie kontuzjowani Jesper Jensen, David Ruud i Tomas Jonasson. W dodatku już w pierwszym biegu kontuzji zwichnięcia barku nabawił sie Paweł Hlib, który nie pojawił się już w kolejnych wyścigach na torze.
Trener Stali Stanisław Chomski przyznał, że przy takim osłabieniu jego drużyny trudno było uzyskać lepszy wynik.
Podobnego zdania był Lech Kędziora. "Nie spodziewaliśmy sie takiego prezentu od Stali. Wiemy jednak , że w Gorzowie nie będzie już tak łatwo" - powiedział szkoleniowiec ostrowskiej ekipy.
Najbardziej zadowolony był jednak niepokonany wczoraj Łukasz Jankowski, który dla Inataru Ostrów zdobył komplet punktów. "Wygrywałem starty, miałem dobrze dopasowany sprzęt i dzięki temu udało mi się dowozić zwycięstwa do mety" - powiedział.
Najlepszy w gorzowskiej ekipie był zdobywca 16. punktów Magnus Zetterstroem. Walkę z gospodarzami podjął również Matej Ferjan, który wywalczył 8 punktów. Słoweniec po zawodach tłumaczył, że w uzyskaniu lepszego wyniku nie pozwolił mu ból ręki.
"Zwichnięty nadgarstek dawał o sobie znać, ból był największy w momencie gdy wpadałem motorem w koleinę".
Najsmutniejszy po meczu był Piotr Paluch. Kapitan Stali nie zdołał zdobyć ani jednego punktu.
Stal Gorzów, aby awansować do Ekstraligi musi teraz wygrać z Ostrowianami dwa kolejne spotkania finału play-off, które rozegrane zostaną w Gorzowie. Pierwsze z nich za dwa tygodnie.
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo eGorzow.pl




Reklama
Wróć do