Stal Gorzów uległa na własnym torze zawodnikom ZKŻ Kronopol Zielona Góra 40:49 w trzecim meczu rundy finałowej I ligi. O losach spotkania decydowały ostatnie biegi wygrane przez zielonogórzan. Najlepszym zawodnikiem spotkania był Fin Joonas Kylmaekorpi, który wywalczył 12 "oczek".
Trzecie już w tym sezonie Derby Ziemi Lubuskiej dostarczyły licznie zgromadzonej publiczności wiele emocji związanych ze wspaniałą walką na torze zespołów z Gorzowa i Zielonej Góry.
Obie ekipy przystąpiły do tego arcyważnego meczu osłabiene. W zespole gości potwierdziły się spekulacje o absencji w tym meczu Mariusza Staszewskiego i wychowanek gorzowskiej Stali w tym meczu był zastępowany. Bardziej odczuwalnym osłabieniem był w drużynie gospodarzy brak, najlepszego zawodnika ostatniego meczu w Gorzowie tych dwóch drużyn, Davida Ruuda, który również był zastępowany przez kolegów z zespołu. Wobec problemów z kontuzjami wśród gorzowskich młodzieżowców szansę debiutu na polskich torach otrzymał Thomas H. Jonasson.
Mecz rozpoczął się od remisowego biegu młodzieżowców. Najlepiej ze startu wyszli jadący z pól zewnętrznych Andrzej Głuchy i Kevin Wolbert. Zawodnik z Gorzowa na łuku mądrze przepuścił przed siebie młodego Niemca na zewnętrzną a sam ściął do krawężnika, na prostej minął jeszcze Grzegorza Zengote i objął prowadzenie, którego nie oddał do mety. O trzecie miejsce walczyli Grzegorz Zengota z Thomasem H. Jonassonem, jednak młody Szwed atakami przy krawężniku nie dał rady wydrzeć jednego oczka.
W biegu drugim w miejsce Mariusza Staszewskiego pojechał kapitan gości Grzegorz Walasek, który wspólnie ze Zbigniewem Sucheckim wygrali podwójnie. Najlepiej spod taśmy wyszedł z czwartego pola Zbyszek Suchecki, a Grzegorz Walasek na pierwszym łuku wywiózł Niklasa Klingberga i dołączył do kolegi z zespołu. Na dystansie Szwed próbował przedzielić parę gości, jednak jego ataki przy krawężniku umiejętnie blokował Walasek. Po biegu sędzia ogłosił wykluczenie z biegu czwartego w stawce Piotra Palucha za wjechanie oboma kołami na trawę.
Gospodarze odpowiedzieli błyskawicznie w biegu trzecim. Na pierwszym łuku Rafał Okoniewski starał się wywieźć pod bandę Kima Janssona, jednak bardzo szybki Szwed rozpędził się po zewnętrznej i objął prowadzenie. Dodatkowo lukę przy krawężniku wykorzystał słaby na starcie Joonas Kylmaekorpi, który zaatakował po małej i dołączył na prostej do partnera jadąc na 5:1. Z tyłu stawki jechał bezbarwny w tym biegu Billy Hamill, natomiast Okoniewski atakami przy krawężniku starał się wyprzedzić Fina, który umiejętnie blokował jego ataki i dowiózł dwa punkty.
Start do biegu IV: Walasek vs Klingberg
Remis w meczu utrzymał się przez kolejne dwie gonitwy. W biegu 4 remis gospodarzom ratuje Niklas Klingberg, który jadąc na trzeciej pozycji po wyjściu z pierwszego łuku na drugim wirażu rozpędził się po zewnętrznej, po czym wspaniałym atakiem na wyjściu wszedł pomiędzy dwójkę zielonogórzan i wyszedł na pierwsze miejsce.
Chwile później ponownie bieg wygrał zawodnik gospodarzy. Najlepszy był Joonas Kylmaekorpi, który po wygranym starcie z czwartego pola szybko objął prowadzenie. Kibice emocjonowali się jednak walką o jeden punkt pomiędzy Kimem Janssonem i Fredrikiem Lindgrenem. Startujący w miejsce Staszewskiego Szwed jechał trzeci przed Janssonem, który został zamknięty przez rywali na starcie i przez cztery kółka walczył o jedno oczko. Ostatecznie górą był jednak zawodnik ZKŻu Zielonej Góry.
Bardzo ważny dla losów dzisiejszego meczu był bieg 6. Najpierw z gonitwy wykluczony został Thomas H. Jonasson za dotknięcie taśmy. W powtórce osamotniony Kim Jansson po słabszym starcie z trzeciego pola próbował wywieźć pod bandę Billy Hamilla. Szwed za mocno jednak skontrował motocykl, obróciło go i upadł na tor. Zawodnik gorzowski został przez sędziego wykluczony i tym samym w powtórce pod taśmą stanęła tylko para Zielonej Góry Okoniewski-Hamill pewnie przywożąc 5 punktów do mety. Większość kibiców gorzowskiej Stali na znak protestu odwróciła się plecami i nie oglądała tej gonitwy, w której brakowało jakichkolwiek emocji.
Joonas Kylmaekorpi przed Rafałem Okoniewskim
Część strat została przez gorzowian odrobiona w biegu siódmym. Doskonale ze startu wyszedł Niklas Klingberg, na prostej Piotr Paluch przyblokował Lindgrena i zaczął atakować Walaska. W drugim łuku atak po zewnętrznej nie przyniósł skutku, na następnym łuku nożyce w wykonaniu Bola i zawodnik Stali wszedł w drugi łuk na pierwszym miejscu. Bez walki nie poddał się jednak kapitan ZKŻu, szybka kontra na prostej Walaska, jednak już na kolejnym łuku Paluch skutecznie skontrował atakiem przy krawężniku, był szybszy i zapewnił podwójny sukces gospodarzom.
Chwile później wiele radości kibicom dostarczył młody Thomas H. Jonasson, który jadąc osamotniony po tym jak tuż po starcie zdefektował motocykl Kylmaekorpiemu uratował remis. Szwed po wspaniałej walce pokonał Zbigniewa Sucheckiego i Rafała Okoniewskiego. Rozpędzony po zewnętrznej Szwed już na prostej wyprzedził "Okonia" po czym na wyjściu z drugiego łuku wszedł pod Suchego i objął prowadzenie, które mimo ataków wychowanka Stali w barwach drużyny z Zielonej Góry utrzymał do samej mety.
W kolejnych biegach goście powiększyli swoją przewagę. W biegu 9 parę ZKŻu przedzielił jedynie Piotr Paluch, który po słabszym starcie wyprzedził na prostej Billy Hamilla. Później kapitan Stali ścigał jeszcze Okoniewskiego i gdy wydawało się, że po skutecznym ataku na pierwszym łuku ostatniego okrążenia wygra bieg wchodząc na pierwszym miejscu w ostatni łuk Paluch pojechał za szeroko i atakiem przy krawężniku na samej mecie Okoń odzyskał zwycięstwo.
W biegu 10 ponownie wykluczony został Kim Jansson. Jadący z drugiego pola Lindgren jest wywożony na zewnętrzną przez Kylmaekorpiego i trafia tuż przed jadącego pod bandą Janssona. Szwed zostaje wybity z rytmu, upada na tor i zostaje wykluczony. Osamotniony Kylmaekorpi jedynie przedzielił parę gości i bieg wygrali zielonogórzanie 4:2 i w całym spotkaniu prowadzą już 32:27.
Rafał Okoniewski przed Piotrem Paluchem
Gospodarze mieli szanse na zmniejszenie strat w biegu 11, Piotr Paluch jadący z czwartego pola szybko rozpędził się po zewnętrznej wyprzedzając na prostej Hamilla, obejmując prowadzenie. Zamieszanie w pierwszym łuku wykorzystał Thomas H Jonasson jadąc przy krawężniku na wejściu w drugi łuk wszedł pod Amerykanina i gospodarze przez moment jechali na 5:1. Brak doświadczenia zadecydował jednak, że Szwed najpierw spadł na trzecie miejsce, by następnie próbując odzyskać pozycje popełnił błąd, co wykorzystał Okoniewski wskakując na trzecie miejsce.
Po przegraniu 12 biegu 4:2 ostatnim dzwonkiem do odrabiania strat był bieg 13, w którym trener Chomski zdecydował się wprowadzić w miejsce Kilngberga bardzo szybkiego dziś Kylmaekorpiego. Fin, który chwilę wcześniej stoczył porywający pojedynek o dwa oczka z Sucheckim stanął w parze z Paluchem. Para gospodarzy wygrała jedynie 4:2 i przed ostatnimi dwoma biegami gorzowianie przegrywali 5 punktami.
O losach spotkania zadecydował bieg 14, w którym goście wygrali podwójnie pieczętując zwycięstwo. Najszybszy na starcie był Hamill, na drugim łuku atakiem po wewnętrznej Lindgren wszedł pod Klingberga i mimo zaciętych ataków rywala utrzymał pozycje dającą zwycięstwo. Ostatni bieg zakończył się remisem i cały mecz wygrywają zielonogórzanie 49:40.
Mimo, iż było to już 31 spotkanie obu ekip rozegrane na stadionie w Gorzowie dzisiejsza wygrana jest najwyższą dla zawodników z Zielonej Góry w historii tych pojedynków. Wcześniej żużlowcy ZKŻu wygrali tylko dwa razy, dwukrotnie pokonując gorzowian 47:43.
W drużynie gorzowskiej Stali nie zawiedli wspomniany wcześniej Joonas Kylmaekorpi, który wywalczył 12 "oczek" i kapitan Piotr Paluch, zdobywca 11 punktów. Poniżej oczekiwań pojechał z pewnością Kim Jansson, choć Szwed jechał dziś bardzo ambitnie. W zespole gości bardzo dobrze zaprezentowali się Grzegorz Walasek i Rafał Okoniewski, mimo iż obaj na swoim koncie mają tylko jedno zwycięstwo biegowe. Bardzo ważne punkty dorzucili także Billy Hamill, Zbigniew Suchecki i w ostatnich dwóch startach Fredrik Lindgren. Warto odnotować także fakt, iż gorzowianie na pierwszej pozycji meldowali się aż w 9 gonitwach i każdy z nich ma na swoim koncie "trójkę", mimo to nie wystarczyło to, by wygrać dzisiejsze spotkanie...
Najwięcej punktów na swoim koncie w tym spotkaniu zapisał Fin - Joonas Kylmaekorpi
Stal Gorzów 40:
9. Piotr Paluch (w,2*,2,3,1,3) 11
10. Niklas Klingberg (1,3,3,0,-,1) 8
11. Joonas Kylmaekorpi (2*,3,d,2,2,3,0) 12
12. Kim Jansson (3,0,w,w,0) 3
13. David Ruud - z/z
14. Thomas H. Jonasson (0,t,3,0,0) 3
15. Andrzej Głuchy (3,0) 3
16. Michał Rajkowski - ns
ZKŻ Zielona Góra 49:
1. Mariusz Staszewski - z/z
2. Zbigniew Suchecki (3,2,2,1,0,-) 8
3. Rafał Okoniewski (1,2,1,3,1*,2) 10+1
4. Billy Hamill (0,3,1,2,3) 9
5. Grzegorz Walasek (2*,2,1,3,2,0,1) 11+1
6. Grzegorz Zengota (2,-) 2
7. Kevin Wolbert (1*,1*) 2+2
8. Fredrik Lindgren (1*,0,1,3,2*) 7+2
Bieg po biegu:
I. Głuchy (67,06), Zengota, Wolbert, Jonasson 3:3
II. Suchecki (66,38), Walasek, Klingberg, Paluch (1:5) 4:8
III. Jansson (63,15), Kylmaekorpi, Okoniewski, Hamill (5:1) 9:9
IV. Klingberg (66,00), Walasek, Wolbert, Głuchy (3:3) 12:12
V. Kylmaekorpi (65,47), Suchecki, Lindgren, Jansson (3:3) 15:15
VI. Hamill (67,13), Okoniewski, Jansson (w), Jonasson (t) (0:5) 15:20
VII. Klingberg (64,47), Paluch, Walasek, Lindgren (5:1) 20:21
VIII. Jonasson (65,85), Suchecki, Okoniewski, Kylmaekorpi (d/start) (3:3) 23:24
IX. Okoniewski (65,97), Paluch, Hamill, Klingberg (2:4) 25:28
X. Walasek (65,90), Kylmaekorpi, Lindgren, Jansson (u/w) (2:4) 27:32
XI. Paluch (63,10), Hamill, Okoniewski, Jonasson (3:3) 30:35
XII. Lindgren (66,60), Kylmaekorpi, Suchecki, Jansson (2:4) 32:39
XIII. Kylmaekorpi (66,28), Walasek, Paluch, Suchecki (4:2) 36:41
XIV. Hamill (67,06), Lindgren, Klingberg, Jonasson (1:5) 37:46
XV. Paluch (65,69), Okoniewski, Walasek, Kylmaekorpi (3:3) 40:49
Sędziował: Józef Piekarski (Toruń)
Widzów: 8 tysięcy
NCD: Piotr Paluch (63,10) w biegu XI
Komentarze opinie