W najbliższą niedzielę na stadionie im. Edwarda Jancarza rozegrana zostanie XIV kolejka pierwszoligowej rywalizacji. Tym razem gorzowianie zmierzą się z ekipą z Gniezna. Dla zawodników Stali spotkanie będzie okazją do rewanżu za kwietniową przegraną, a zwycięstwo na własnym torze zapewni im udział w rundzie play- off.
Obecnie drużyna Startu z dorobkiem 17 punktów zajmuje trzecie miejsce w pierwszoligowej tabeli. Po fantastycznej inauguracji sezonu z gorzowską Stalą oraz zwycięstwie w Krośnie zawodnicy z Gniezna ulegli dopiero drużynie TŻ-u Lublin. Podopieczni Lecha Kędziory bliscy byli sprawienia niespodzianki w pojedynku z faworytem tegorocznych rozgrywek, przegrywając na własnym torze z drużyną z Ostrowa 41:48. Przełomowym momentem dla gnieźnieńskiego zespołu było zwycięstwo nad ekipą z Zielonej Góry. Żużlowcy Startu, osłabieni brakiem Jespera Jensena, wykorzystali atut własnego toru i pokonali ZKŻ 45:44.
Start mimo, iż pominięty był w przedsezonowych typowaniach na najmocniejszą drużynę 1 Ligi, zapewnił sobie udział w rundzie play-off na szczycie tabeli. Wynik niedzielnej konfrontacji dla zawodników z Gniezna nie ma znaczenia, ponieważ ostatecznie zajmą trzecie miejsce po zakończeniu rundy rewanżowej. Podopieczni Lecha Kędziory nie wystąpią w optymalnym składzie, gdyż drużynę Startu dopadła plaga kontuzji. Na torze przy ulicy Śląskiej nie powinno zabraknąć Krzysztofa Pecyny. Zawodnik rok temu bronił barw drużyny z Gorzowa i z pewnością będzie mocnym punktem zespołu gości. W zgłoszonym przez trenera Startu składzie możemy spodziewać się zmiany. Znakomita postawa Magnusa Zetterstoema w lidze brytyjskiej oraz doskonała znajomość gorzowskiego toru pozwala sądzić iż Szwed może być liderem gnieźnieńskiej drużyny. W niedzielę barw Startu bronić będzie także Łukasz Jankowski. Wychowanek Unii Leszno, który w minionym tygodniu podpisał kontrakt w lidze szwedzkiej, jest ostatnio w świetnej dyspozycji.. W rozegranym czwartkowym półfinale MMPPK juniorzy z Gniezna niespodziewanie zajęli ostatnie miejsce. Adrian Gomólski został wycofany z zawodów po dwóch biegach, a punkty zdobyte przez T. Buscha nie pozwoliły zająć premiowanej awansem pozycji. Mimo to możemy być pewni, że rywalizacja między młodymi zawodnikami będzie zacięta.
Gorzowianie do pojedynku ze Startem przygotowują się bardzo sumiennie. Podopieczni Stanisława Chomskiego chcąc znaleźć się w pierwszej czwórce muszą przynajmniej zremisować. Joonas Kylmaekorpi nadal leczy kontuzję obojczyka, dlatego w niedzielnym spotkaniu trener Stali ponownie skorzysta z zastępstwa zawodnika. Ponadto w ekipie gospodarzy wystąpi trzech obcokrajowców: David Ruud, Niklas Klingberg oraz Kim Jansson. Ten ostatni podbił serca kibiców zdobywając 14 punktów w Ostrowie i odważnie jeżdżąc
w lubuskich derbach. W barwach Stali nie zabraknie także kapitana drużyny Piotra Palucha, którego trener ponownie obdarzył kredytem zaufania. Z juniorami z Gniezna rywalizować będą Andrzej Głuchy oraz Adrian Szewczykowski.
Niedzielny mecz będzie zapowiedzią rywalizacji w rundzie play-off. Trudno określić, której drużynie dopiszemy 2 punkty. Zwycięży zespół, któremu dopisze szczęście oraz który będzie dysponować bardziej wyrównanym składem.
Stal Gorzów:
9 . Piotr Paluch
10. Joonas Kylmaekorpi (zastępstwo zawodnika)
11. David Ruud
12. Kim Jansson
13. Niklas Klingberg
14. Adrian Szewczykowski
Początek spotkania: 17:00
Ceny biletów: normalny - 20 zł, ulgowy 12zł, program 5zł.
Komentarze opinie