Mecz w pierwszej lidze piłki nożnej już za zawodnikami GKP. Wniosek? Trzeba jeszcze popracować i kilka rzeczy poprawić. Podobnie jest z obiektem, na którym po raz pierwszy po modernizacji rozegrano pojedynek. Chrzest bojowy za nami, teraz trzeba poprawić błędy, które pierwszy mecz obnażył" powiedział nam dyrektor Ośrodka Sportu i Rekreacji.
Jeden z naszych słuchaczy zgłosił nam problemy z parkingiem koło stadionu. Jak mówił, zapłacił 5 złotych za zostawienie tam auta, a gdy wrócił nikt samochodu nie pilnował. Innym problemem okazała się zbyt mała liczba kas, przez co kibice stali w długich kolejkach. "Nie może być tak, że są trzy punkty sprzedaży biletów. Musi być więcej kas" - mówił nam Stanisław Woźniak naczelnik Wydziału Kultury Fizycznej.
Z pewnością przed kolejnym meczem - kas będzie więcej zapewnił Zygmunt Baś - dyrektor OSiR. Mają być otwarte po dwa okienka przy każdej z kas czyli będzie sześć stanowisk, gdzie kibice kupią bilety. Co do problemów z parkingiem to - jak tłumaczył Baś - OSiR też musi zapłacić pracownikom za kierowanie samochodów na miejsca i sprzątanie po spotkaniu.
Ponadto dyrektor zapowiedział, że wprowadzony zostanie system numeracji miejsc na trybunach. Dotąd kibice wiedzieli, w którym sektorach będą siedzieć, teraz powinni także znać numer swojego miejsca. Czy wszystkie błędy na stadionie uda się poprawić przed kolejną rozgrywką? Zobaczymy w sobotę 16. sierpnia.
Komentarze opinie