Sprzedaż nowych samochodów osobowych w roku 2005 zamknęła się liczbą 235 521 sztuk. To najgorszy wynik w okresie ostatnich czternastu lat. Porównywalny - 241 847 sztuk - polski rynek zanotował w roku 1991. O ile w pierwszym półroczu średnia miesięczna sprzedaż wynosiła ponad 21,5 tysiąca aut (od 19 340 aut w kwietniu do 23 922 sztuk w marcu), o tyle w drugiej połowie roku - spadła do 17,7 tysiąca aut.
Nieznaczne ożywienie na rynku w dwóch miesiącach, kończących mijający rok (listopad 17 112 sztuk, grudzień 18 688 sztuk), wynika przede wszystkim z agresywnych kampanii reklamowych i atrakcyjnych promocji. Stały się one powszechnym zjawiskiem w salonach samochodowych, a ich wartość sięga nawet 30% ceny auta. Rynek wciąż czeka na zapowiedziane na początek nowego roku zmiany przepisów, dotyczących motoryzacji. Jednak mimo, że zmiany te są od dłuższego czasu konieczne, ich opracowanie, a tym bardziej wprowadzenie w życie, przeciąga się w nieskończoność.
Już wiadomo, projekt ustawy o tzw. podatku ekologicznym, nad którym w styczniu miał debatować Sejm, dopiero pod koniec lutego opuści Ministerstwo Finansów i trafi do międzyresortowych konsultacji. Nie wiadomo też, kiedy pod obrady Sejmu trafi oczekiwana przez polską gospodarkę ustawa o podatku VAT. Zmiany przepisów, związanych z motoryzacją, a zwłaszcza wprowadzenie możliwości pełnego odpisu podatku VAT przy zakupie pojazdów do celów działalności gospodarczej, są tematem poważnych dyskusji między przedstawicielami branży a resortem finansów. Powołanie na stanowisko ministra finansów prof. Zyty Gilowskiej pozwoli, być może, osiągnąć kompromis i przyspieszy prace nad nowymi rozwiązaniami fiskalnymi, łatwiejszymi do zaakceptowania przez polskich przedsiębiorców.
Nowe przepisy mogą wpłynąć korzystnie na rynek nowych aut w Polsce, aczkolwiek nie jest to takie jednoznaczne. Sytuacja na rynku motoryzacyjnym jest zawsze wypadkową sytuacji społeczno-gospodarczej kraju. Niski poziom sprzedaży wynika z niepewnej sytuacji na rynku pracy, braku stabilizacji finansowej obywateli, i jednocześnie - ogromnej oferty importowanych samochodów używanych. Nie zmienia tego nawet niezwykle bogata i atrakcyjna oferta finansowa banków i firm leasingowych.
Liberalizacja ustawy o VAT, zmniejszenie obciążeń podatkowych, stabilność systemu podatkowego, daleko posunięta swoboda gospodarcza, większa przychylność przepisów i urzędników dla inwestorów krajowych i zagranicznych, lepsze wykorzystanie środków unijnych - to krótka lista podstawowych życzeń polskich przedsiębiorców, również stanowiących sektor motoryzacyjny, na nowy 2006 rok. Oby nie była to lista pobożnych życzeń
W ostatnim miesiącu 2005 roku sprzedano 18 688 nowych samochodów osobowych. To wynik o 20,7% mniejszy niż przed rokiem, ale o 9,2% większy niż miesiąc wcześniej. To jeden z najlepszych rezultatów miesięcznych drugiego półrocza i jest to niewątpliwie efekt kampanii wyprzedażowych, prowadzonych w salonach samochodowych. Porównanie wyników grudniowej sprzedaży 2005 i 2004 roku pokazuje, że w czołowej dziesiątce najczęściej kupowanych marek pięć wykazało wzrost; w drugiej i w trzeciej - zaledwie po dwie marki, a spośród dalej notowanych marek sześć osiągnęło lepszy wynik niż rok wcześniej. Liderem grudniowego zestawienia wyników jest Opel, który jako jedyny przekroczył pułap miesięcznej sprzedaży 3 tys. sztuk i znalazł 3 438 nabywców na swoje auta. Drugi rezultat grudnia należy do Skody i wynosi 2 272 auta, kolejne do Fiata (1 920 aut), Volkswagena (1 356 aut), Toyoty (1 327 aut), Forda (1 264 auta) i Peugeot (1 055 aut). Pozostałe marki nie przekroczyły progu 1000 sztuk miesięcznej sprzedaży.
Sprzedaż skumulowana w 2005 roku wyniosła 235 521 aut, o niemal 26,0% mniej niż w roku poprzednim. Nie sposób nie zauważyć, że w pierwszej dziesiątce podsumowania jedynie Citroen wykazał wzrost sprzedaży; pozostałe marki - spadek. W drugiej dziesiątce sześciu producentów sprzedało więcej aut niż przed rokiem; w trzeciej - czterech, a na dalszych miejscach jest siedem marek o rosnącej tendencji sprzedaży.
Listę najpopularniejszych w 2005 roku marek na polskim rynku otwiera Skoda z wynikiem 27 649 sztuk (-30,3%) i niemal 12-procentowym udziałem w rynku (11,74%). Grudniowa sprzedaż czeskich aut wykazała spadek o 21,5% w stosunku do poprzedniego roku.
Drugą pozycję zajmuje Toyota, która sprzedała w Polsce 25 700 samochodów, o 23,3% mniej niż rok wcześniej i stanowi obecnie 10,9% rynku. W ostatnim miesiącu roku na zakup japońskich aut zdecydowało się 1 327 klientów, o 11,1% mniej niż przed rokiem.
Na trzecim miejscu miniony rok zakończył Fiat z wynikiem 24 508 sprzedanych aut, co oznacza spadek o 53,9%. Do włoskiej marki należy 10,4% polskiego rynku. Miesięczna sprzedaż Fiata w grudniu - 1 920 aut - była o 58,0% mniejsza od uzyskanej rok wcześniej.
Czwartą lokatę w rocznym podsumowaniu zajął Opel. W okresie dwunastu miesięcy zakupu aut tej marki dokonało 22 648 osób, o 26,8% mniej niż w poprzednim roku. W grudniu Opel ustanowił rekord miesięcznego zestawienia, sprzedając 3 438 aut, o 14,0% więcej niż przed rokiem. O ile w podsumowaniu sumarycznym na koniec roku do Opla należy 9,6% polskiego rynku, o tyle w grudniowym zestawieniu producent ten "opanował" 18,4% rynku.
Na piątym miejscu uplasował się Ford, którego auta kupiło 18 660 klientów, o 32,5% mniej niż rok wcześniej. Grudniowy wynik sprzedaży marki wyniósł 1 264 auta i zmalał na przestrzeni roku o 11,5%. Do Forda należy 7,9% rynku.
Kolejne trzy pozycje zajmują, niemal tradycyjnie, przedstawiciele francuskiego przemysłu motoryzacyjnego. Wśród nich największą popularnością cieszy się Renault, który sprzedał 16 238 aut, o 45,6% mniej niż przed rokiem, przy czym 968 sztuk to wynik grudniowej sprzedaży (spadek o 45,6%). Renault stanowi 6,9% polskiego rynku.
Nieco mniej - 6,4% - należy do kolejnego francuskiego producenta - Peugeot. Siódme miejsce zapewnił marce wynik 15 144 sprzedanych pojazdów, o 25,9% mniejszy niż rok wcześniej. W ostatnim miesiącu minionego roku Peugeot sprzedał 1 055 swoich aut, co oznacza wzrost w ciągu roku o 24,3%.
Ósmą lokatę w rocznym podsumowaniu zajmuje Citroen. Sprzedaż 13 157 aut w okresie dwunastu miesięcy była o 15,7% większa od uzyskanej rok wcześniej, co pozwoliło na zwiększenie udziału marki w rynku do 5,6%. Warto ponownie podkreślić, że Citroen jest jedynym producentem, sklasyfikowanym w pierwszej dziesiątce polskiego rynku, o dodatnim wskaźniku sprzedaży w stosunku do poprzedniego roku. Wzrost sprzedaży dotyczy również wyniku grudniowego - 935 aut to o 9,7% więcej niż rok wcześniej.
Na dziewiątym miejscu uplasował się Volkswagen z wynikiem całorocznej sprzedaży w wysokości 12 423 auta, o 20,0% mniejszym niż przed rokiem. W ostatnim miesiącu roku niemieckie samochody kupiło 1 356 klientów i jest to rezultat na poziomie sprzed roku (+0,4%). Udział marki w rynku wynosi 5,3%.
Pierwszą dziesiątkę rocznego rankingu najchętniej kupowanych marek zamyka Honda, sprzedana w ilości 9 762 sztuk (5,0% spadku), w tym 583 sztuki to rezultat grudniowy (5,1% wzrostu). Do Hondy należy 4,1% polskiego rynku.
Na uwagę zasługują rosnące wyniki większości marek azjatyckich: Nissana (11. lokata, +5,4%), Chevroleta (13. lokata, +63,1%), Kii (14. lokata, +49,0%), Suzuki (16. lokata, +2,3%); również tych z "wyższej półki" jak Subaru (24. lokata, +102,8%) czy Lexus (30. lokata, +49,0%). Rośnie grono posiadaczy Dacii (2 405 osób), a równocześnie liczba klientów, którzy decydują się na zakup droższych samochodów (obok wymienionych wcześniej): Volvo (+9,2%), BMW (+30,0%), Land Rover (+94,2%), Saab (+91,9%), Porsche (+95,5%), Smart (+33,0%) czy Jaguar (+41,7%).
Samochody dostawcze
Rynek samochodów dostawczych okazał się bardziej stabilny i odporny na czynniki polityczne niż samochodów osobowych. Sprzedaż pojazdów dostawczych wyniosła w całym 2005 roku 35 106 sztuk, o 3,1% mniej niż rok wcześniej. Jednak kolejność na liście najczęściej kupowanych marek zmieniła się w porównaniu z poprzednim rokiem.
Liderem rynku pozostaje niezmiennie Fiat z wynikiem 7 922 sprzedane w ciągu roku auta, o 14,2% mniej niż rok wcześniej. W grudniu z salonów Fiata wyjechało 885 pojazdów, o 7,5% więcej niż przed rokiem. Do włoskiego producenta należy 22,6% krajowego rynku.
Na drugą pozycję w Polsce awansował Volkswagen (3. lokata przed rokiem), którego zarówno sprzedaż skumulowana - 5 238 sztuk, jak i miesięczna w grudniu - 554 auta, wzrosły na przestrzeni roku odpowiednio o 34,8% i o 17,6%. Niemieckie pojazdy stanowią 14,9% polskiego rynku.
Na trzecim miejscu uplasował się Ford (czwarty przed rokiem), sprzedając 3 619 swoich samochodów, o 0,3% więcej niż w poprzednim roku, z czego 398 sztuk to rezultat grudniowej sprzedaży (3,1% wzrostu). Do marki należy 10,3% rynku.
Niewielki dystans dzieli Forda od "depczącego mu po piętach" Renault (2. lokata rok wcześniej). Francuski producent znalazł w 2005 roku 3 582 nabywców, o 8,6% mniej niż przed rokiem. Spadek sprzedaży sumarycznej złagodził wynik grudniowy: 441 sztuk to wzrost o 24,2%. Renault posiada obecnie 10,2% udziału w rynku.
Dynamiczny wzrost sprzedaży pozwolił na awans (z siódmego) na piąte miejsce innemu francuskiemu producentowi samochodów dostawczych - firmie Peugeot. Wynik całorocznej sprzedaży 2 581 aut jest o ,18,9% większy, a grudniowej - 215 sztuk - o 31,9% większy niż w poprzednim roku. Udział marki w rynku wynosi 7,4%.
Szóstą pozycję zajął Mercedes (5. lokata przed rokiem), sprzedając 2 555 samochodów, o 23,8% mniej niż rok wcześniej, w tym 202 pojazdy - w grudniu (spadek o 18,6%). Do Mercedesa należy 7,3% polskiego rynku.
O jedno miejsce w rankingu popularności spadł również Opel, którego pojazdy kupiło 2 413 klientów, o 0,9% mniej niż rok wcześniej. Spadek miesięcznej sprzedaży w grudniu był większy i wyniósł 37,5%, do 260 sztuk. Ostatecznie Opel "opanował" 6,9% rynku.
Z dziewiątej na ósmą lokatę awansował na przestrzeni roku Intrall. Stało się tak mimo spadku sprzedaży o 15,1%, do 1 723 sztuk. W ostatnim miesiącu roku wynik wyniósł 158 sztuk i był mniejszy o 33,9% od uzyskanego rok wcześniej. Intrall stanowi 4,9% rynku.
Citroen uplasował się na dziewiątej pozycji listy z wynikiem w wysokości 1 697 sztuk (17,8% spadku), w tym 191 sztuk to rezultat grudniowej sprzedaży (wzrost o 31,7%). Do francuskiej marki należy 4,8% udziału w polskim rynku.
Czołową dziesiątkę rankingu zamyka - podobnie jak przed rokiem - Kia. Na zakup pojazdów tej marki zdecydowało się w ciągu roku 1 199 nabywców (spadek o 17,1%), z czego 94 w grudniu (wzrost o 141,0%).
Warto zwrócić uwagę na wyniki producentów z dalszych miejsc listy: Iveco (11. lokata, +37,4%), Nissana (12. lokata, +10,3%), Toyoty (15. lokata, +81,4%), Hyundaia (17., +108,9%), Mitsubishi (18., +100%).
Komentarze opinie