Sprawa firmy wywożącej śmieci trafi do prokuratury
RMG Fm
14/05/2014 14:41
Firmy wywozowe, które na początku kwietnia wspólnie poskarży się na Tonsmeiera, nie dają za wygraną. Nie przekonały ich wyniki kontroli, jaką w firmie wywożącej śmieci z Gorzowa, przeprowadzili przedstawiciele Związku Celowego Gmin MG-6. Dalej twierdzą, że z wywozem odpadów z miasta nie jest tak, jak mówią przepisy. Czekają na to, co przyniesie trwająca w MG-6 kontrola wojewódzkiego inspektora ochrony środowiska. Dodatkowo, w piątek skierują sprawę do Centralnego Biura Antykorupcyjnego i Prokuratury Apelacyjnej w Szczecinie.
Wcześniej swoje wątpliwości pełnomocnik firm wywozowych wysłał do ministra środowiska. Ten zlecił zajęcie się sprawą głównemu inspektorowi środowiska, a ten z kolei wojewódzkiemu. Kontrola trwa. – Czekamy na jej wynik – mówi Janusz Bryzek.
Przypomnijmy, dokładnie tydzień temu magistrat wspólnie z szefostwem MG-6 przedstawił wyniki kontroli przeprowadzonej w bazie firmy Tonsmeier, która odpowiada za wywóz śmieci z dwóch sektorów w Gorzowie. Kontrolę zlecono po awanturze na kwietniowej komisji gospodarki i rozwoju. Na Tonsmeier poskarżył się przedstawiciel firm Veolia, Albar, RagnSells i Laguna. Te firmy obsługiwały gorzowski rynek przez kilka tygodni po wejściu """rewolucji śmieciowej"" w życie, a przed wyborem w przetargu firmy TEW, dziś Tonsmeier.
Skarżące się firmy twierdziły m. in., że Tonsmeier nie odbiera śmieci zgodnie z harmonogramem, a związek gmin, zajmujący się gospodarką odpadami, tego nie kontroluje. Poza tym zarzucano, że firma wynajmuje plac od MZK i śmieciarki stoją zbyt blisko autobusów, co stwarza zagrożenie epidemiologiczne. Kontrola - zdaniem urzędników z magistratu i MG-6 - niczego takiego nie wykazała. Janusz Bryzek nie zgadza się z jej wynikami. Jego zdaniem mogła zostać przeprowadzona szybciej, a jej wynik był z góry do przewidzenia.
Gorzowski magistrat zdecydowanie odpiera zarzuty. Wśród urzędników można usłyszeć, że firmy w ten sposób walczą o rynek, bo we wrześniu ma zostać podpisany nowy przetarg na trzyletnią obsługę wywozu śmieci z Gorzowa.
Wiceprezydenta Stefan Sejwa twierdzi, że zarówno miasto, jak i Związek Celowy Gmin MG-6, postępują zgodnie z przepisami. Kontroli wiceprezydent się nie boi, bo jak mówi, już nie raz ""gorzowskie śmieci"" kontrolowano.
Ponadto wiceprezydent dodaje, że z firmą Tonsmeier miastu współpracuje się coraz lepiej.
Dodajmy, że przetarg na wybór firmy, która będzie wywoziła śmieci z sektora pierwszego, czyli z terenu podgorzowskich gmin, został już ogłoszony. Zwycięzcą poprzedniego przetargu była firma Veolia. W czerwcu mieszkańcy z okolic Gorzowa dowiedzą się czy to się zmieni. Natomiast przetarg na wybór firmy, która przez kolejne trzy lata będzie odbierała śmieci z terenu Gorzowa, ma zostać ogłoszony jeszcze w tym miesiącu.
Komentarze opinie