Reklama

Spór wokół lądowiska w Ulimiu

29/10/2012 08:33
Jacek Wójcicki, wójt gminy Deszczno zawzięcie walczy o powstanie bazy Lotniczego Pogotowia Ratunkowego w położonym tuż obok Gorzowa Ulimiu. Przeciwna inwestycji jest część mieszkańców wioski, jednak za jej realizacją przemawiają względy bezpieczeństwa.

Początkowo w Ulimiu miało powstać lotnisko turystyczno-sportowe, wraz z bazą Lotniczego Pogotowia Ratunkowego i lądowiskiem dla śmigłowców. Na takie rozwiązanie stanowczo nie zgodziła się część mieszkańców miejscowości, dlatego władze gminy Deszczno postanowiły pójść na kompromis i skupiły się jedynie na projekcie centrum LPR.

- Odstąpiliśmy od budowy prywatnego lądowiska, a mieszkańcy w zamian mieli zgodzić się na bazę LPR i lądowisko dla śmigłowca. Początkowo na to przystali, sporządziliśmy propozycję porozumienia. Jednak później kontakt z mieszkańcami się urwał, a po jakimś czasie rozesłali informację o swoim proteście - wspomina Wójcicki.

Komitet "Nie dla lotniska w Ulimiu" zwraca uwagę na ochronę okolicznej przyrody i uciążliwości związane z hałasem, wibracjami i infradźwiękami.

Teren, na którym planowana jest budowa lądowiska i bazy znajduje się obok prywatnego lądowiska, 500 metrów od najbliższych zabudowań. Jego powierzchnia miałaby liczyć 2,5 hektara

Kolejne rozmowy z protestującymi gmina przewidziała na wrzesień. - Sprzeciwia się tylko 10 osób, wieś jest raczej za. Mimo to będę chciał spotkać się jeszcze raz z protestującymi we wrześniu, bo dialog jest najważniejszy. Chcielibyśmy dojść do porozumienia i jestem przekonany, że to się uda - mówi wójt Deszczna.

A czy gmina ma plan na ewentualne niepowodzenie wrześniowych rozmów? - Mam nadzieję, że nie chodzi tu o grę polityczną, bo brakuje merytorycznej dyskusji. Brak sukcesu w rozmowach będzie skutkować realizacją planu zagospodarowania przestrzennego. Wówczas mieszkańcy będą mogli do niego wnosić swoje uwagi. My jednak chcieliśmy dogadać się od razu. Wymiana informacji jest w tym przypadku grzecznościowa - wyjaśnia Jacek Wójcicki.

Jak tłumaczy wójt Deszczna, lądowisko i baza pogotowia ratunkowego potrzebne są w naszym regionie ze względów bezpieczeństwa. Po ostatnim wypadku w Brzozowcu śmigłowiec z Zielonej Góry leciał na miejsce zdarzenia 40 minut. Wielu poszkodowanych w wypadkach pomocy potrzebuje jednak natychmiast.
Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    - niezalogowany 2012-10-29 16:14:16

    Majka Nie dla lotniska w Ulimiu!!!

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo eGorzow.pl




Reklama
Wróć do