Do podjęcia rozmów z kupcami i zakończenia sporu o poursusowski teren na Zawarciu zaapelowali do prezydenta Gorzowa radni Prawa i Sprawiedliwości.
Właśnie z powodu tego konfliktu, z inwestycji za Wartą zrezygnowała polsko- amerykańska spółka, która chciała wybudować centrum rozrywkowo-handlowe za 150 mln złotych. Transakcja została zablokowana przez kupców, którzy roszczą sobie prawa do działki. Ich zdaniem- umowa dzierżawy, jaką mieli z miastem daje im możliwość dysponowania terenem do 2012 roku. Co innego twierdzą władze Gorzowa- kupcy mieli duże zaległości w opłatach, zerwano więc z nimi umowę, a byłe targowisko wystawiono na sprzedaż.
Sprawę badała Komisja Rewizyjna. Radni uzgodnili co prawda, że przy próbie sprzedaży nie było uchybień prawnych. Ale przedstawiciele PiS-u wskazują, że błędy wystąpiły wcześniej na linii miasto- kupcy. W umowie dzierżawy niedostatecznie zabezpieczono interes miasta i tu leży przyczyna sporu- uważa radny Mirosław Rawa. I wzywa prezydenta, by podjął rozmowy z kupcami, tak by kolejna próba sprzedaży działki za Wartą przebiegała już bez zakłóceń.
Dodajmy, że przedstawiciele władz miasta wielokrotnie deklarowali chęć rozwiązania sporu z kupcami, podstawą do tego są jednak dokumenty potwierdzające nakłady finansowe, jakie handlujący ponieśli na urządzenie targowiska. Ci jednak do tej pory takich dokumentów nie przedstawili.
Komentarze opinie