Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego nie wyraża sprzeciwu wobec planów prezydenta Gorzowa, zmierzających do odwołania dyrektora filharmonii Krzysztofa Świtalskiego. Pismo tej treści wpłynęło już do magistratu. Już kilkanaście dni temu prezydent poinformował, że rozpoczął sondowanie możliwości odwołania szefa Filharmonii. Głównie za realizowanie kariery dyrygenckiej, a nie takie zadanie Krzysztofowi Świtalskiemu wyznaczyło miasto. Brak przeszkód do odwołania wyrażony przez ministerstwo kultury to nie jedyne pismo, jakie wpłynęło ostatnio do prezydenta. Kolejne pismo przesłali muzycy filharmonii gorzowskiej.
O komentarz poprosiliśmy dyrektora Szkoły Muzycznej przy ul. Teatralnej Lecha Serpinę, który uważa, ze Krzysztof Świtalski niepotrzebnie zajął się dyrygowaniem.
Komentarze opinie