W czwartek, 30 czerwca, kończy się Narodowy Spis Powszechny.
W naszym regionie spisu dokonuje ponad pół tysiąca rachmistrzów oraz kilkudziesięciu teleankieterów. Jak mówi Krystyna Motyl, zastępca dyrektora Urzędu Statystycznego w Zielonej Górze, za nimi jest już większość pracy związanej ze spisem:
Zdaniem Krystyny Motyl spis powszechny w naszym regionie przebiegał spokojnie i bez żadnych przeszkód. Na wyniki spisu poczekamy jednak kilka miesięcy, ponieważ do opracowania jest bardzo wiele danych:
Dodajmy tylko, że po zakończeniu spisu powszechnego rozpocznie się kontrolna weryfikacja zebranych danych. Do 10 lipca mogą więc jeszcze zadzwonić do nas ankieterzy Urzędu Statystycznego i poprosić o potwierdzenie podanych w spisie informacji.
Komentarze opinie