Spada spożycie drobiu na terenie naszego powiatu. Hodowcy boją się, że przez zagrożenie wystąpienia ptasiej grypy, pójdą z przysłowiowymi torbami.
Jednak zdaniem specjalistów konsumenci nie powinni wpadać w panikę. Ptasiej grypy nie trzeba się obawiać jeśli przestrzega się podstawowych zasad. Najważniejsza jest higiena osobista i odpowiednie przetwarzanie jaj oraz mięsa. Produkty z drobiu powinny być przygotowywane w temperaturze powyżej 85 stopni. Hodowcy muszą cały czas obserwować ptactwo, a jeśli stwierdzą, że np. spadła produkcja jaj lub zauważą takie objawy jak biegunka, łzawienie czy duszności u ptactwa, natychmiast powinni zawiadomić służby odpowiedzialne za bezpieczeństwo: Powiatowy Inspektorat Weterynarii, Wydział Zarządzania Kryzysowego,
Centrum Powiadamiania Ratunkowego
policję lub straż pożarną.
Tymczasem lubuski wojewódzki lekarz weterynarii Tadeusz Woźniak uważa, że nasze powiaty są przygotowane do walki z ewentualnym zagrożeniem ptasią grypą. Opracowane są specjalne plany.
Komentarze opinie