Decyzja o ewentualnym strajku podjęta zapewne będzie dziś w Gorzowie podczas posiedzenia Komisji Krajowej Solidarności. Dzisiejsze posiedzenie i decyzje, jakie mogą zapaść, to reakcja związku na uchwaloną w czwartek przez Sejm nowelizację Kodeksu pracy, pozwalającą na wydłużenie okresu rozliczeniowego czasu pracy z 4 do 12 miesięcy w każdym systemie czasu pracy. Solidarność - głosem przewodniczącego Piotra Dudy - uważa, że „nowe przepisy nie tylko robią z pracowników niewolników, ale przede wszystkim obniżają im i tak żenująco niskie dochody". Duda uważa, że nowelizacja przyczyni się wręcz do zwiększenia bezrobocia. Podobnego zdania jest Jarosław Porwich,- szef gorzowskiej Solidarności.
- Dzisiejsza decyzja o ewentualnej akcji protestacyjnej poprzedzona została akcjami referendalnymi w zakładach pracy - powiedział tuż przed posiedzeniem Komisji Krajowej Solidarności Maciej Jankowski, szef zielonogórskiej Solidarności. Dodał, że jest to także sprzeciw wobec nowelizacji Kodeksu pracy.
Ewa Zydorek, sekretarz Komisji Krajowej, uważa, że dzisiejsza decyzja jest bardzo ważna nie tylko dla samego związku, ale także dla ludzi pracy.
Przedstawiciele organizacji pracodawców ocenili natomiast nowelizację jako krok w dobrym kierunku. Obrady Komisji Krajowej Solidarności zaczną się o godzinie 14.00.
Komentarze opinie