Silwana z perspektywami

Gorzowska Silwana czeka na odpowiedź włoskiej firmy, dla której mogłaby produkować tkaniny na potrzeby wojska. Delegacja włoskich przedsiębiorców, gościła w Silwanie już w minionym roku, zapoznając się z ofertą asortymentową i cenową naszego zakładu. Teraz Silwana wykonuje próby tkanin, które przechodzą badania laboratoryjne, by sprawdzić czy odpowiadają normom. Prezes Mieczysław Kędzierski jest dobrej myśli.
Na rynek związany z produkcją tkanin na mundury wojskowe Silwana próbuje wejść od ubiegłego roku. Oprócz tego, że czeka na odpowiedź od włoskiego kontrahenta, jest też szansa na dostawę tkanin dla polskiej armii. Produkcja miała się rozpocząć już w minionym roku, ale przetarg został unieważniony. “Teraz czekamy na wyniki nowego”- mówi Mieczysław Kędzierski. Silwana jako dostawca tkanin co prawda do niego nie stawała, ale stanęły firmy, które szyją mundury. “Ponieważ zaś na dobrą sprawę w Polsce są tylko dwie firmy, będące w stanie wyprodukować tkaniny dla wojska, w tym właśnie Silwana, bez względu na to kto wygra, gorzowski zakład powinien uczestniczyć w kontrakcie. Jeśli tak się stanie, byłaby praca na 2 lata, za kilkadziesiąt milionów rocznie. Oczekiwanie na decyzje nie wiąże się z przestojem w pracy, bo produkujemy też inne tkaniny- mówi prezes Kędzierski. W zakładzie pracuje ok. 180 osób.