Senator Jacek Bachalski na czarnej liście działaczy Platformy Obywatelskiej, którzy nie dostaną szansy na start z list PO w najbliższych wyborach? Tak twierdzą dziennikarze Newsweeka. W najnowszym numerze tygodnika w artykule zatytułowanym "Na Krawędzi Platformy" senator z Gorzowa wymieniony jest wśród kilkorga działaczy PO umieszczonych w tzw. czarnej księdze.
Czym zasłużył sobie Jacek Bachalski na polityczny ostracyzm? Jak pisze Newsweek to przez irracjonalne plany zostania liderem PO. Jacek Bachalski przyznaje, że przed ostatnimi wyborami szefa PO nie zaprzeczył, iż mógłby kandydować na szefa partii. "To dlatego, że zawsze opowiadałem się za otwartym konkurowaniem na liderów" - mówi senator Bachalski. Artykuł w Newsweeku uważa za plotkę dziennikarską, choć przyznaje, że nie wie na ile ten pogląd podziela sam Donald Tusk.
Komentarze opinie