Miał być finał, nie było. Sądowy tasiemiec miasto- kupcy o prawo do terenu za Wartą, gdzie ma powstać kompleks handlowo- kulturalny, ciągnie się dalej. Na zakończenie procesów i ostateczne rozstrzygnięcie czekają nie tylko mieszkańcy Zawarcia, którzy w większości opowiadają się za zagospodarowaniem terenu przy Przemysłowej. Czeka też inwestor, który wpłacił milion złotych wadium. Wszyscy poczekają jeszcze kilka miesięcy. Dzisiejsza rozprawa przyniosła bowiem kolejne odroczenie, tym razem do maja. Kupcy zażądali bowiem, by ze sprawy wyłączyć prowadzącą ją sędzinę. Jak twierdzą- mają obawy, że nie będzie bezstronna. Przesunięcie rozprawy to kolejne przesunięcie terminu podpisania umowy z inwestorem. Jak zapewniają miejscy urzędnicy, inwestor ma jeszcze cierpliwość i deklaruje, że będzie czekał. Sami kupcy, pytani przez naszą reporterkę, czy zdają sobie sprawę, że wielu mieszkańców uważa, iż działają na szkodę miasta, nie chcieli komentować takich opinii.
Komentarze opinie