Są zarzuty dla zatrzymanych podczas wczorajszej zadymy po meczu GKP z GKS Katowice. Chodzi o dwie osoby dorosłe i szesnastolatka bezpośrednich uczestników chuligańskiej burdy.
Jednemu z pseudokibiców zarzuca się znieważenie funkcjonariusza i zakłócanie spokoju. Pozostali odpowiedzą za czynną napaść na policjantów.Podczas wczorajszej zadymy trzech funkcjonariuszy zostało lekko rannych w głowę - posypały się na nich kamienie. Jak powiedział nam Sławomir Konieczny rzecznik gorzowskiej policji, trzej zatrzymani to mieszkańcy Gorzowa. Sprawa jest rozwojowa, nie wykluczone są kolejne zatrzymania.Funkcjonariusze nagrywali przebieg wczorajszego zdarzenia. Jeszcze dzisiaj policja za pośrednictwem prokuratury skieruje do sądu wniosek o tymczasowe aresztowanie dla już zatrzymanych. Przypominamy, wczoraj po meczu GKP z GKS Katowice doszło do chuligańskiej burdy w okolicach stadionu przy ul. Myśliborskiej. Kilku kibiców "gieksy" odłączyło się od pilnowanej przez policję grupy. Funkcjonariuszom udało się uspokoić obie grupy pseudokibiców m.in. przy użyciu armatek wodnych.
Komentarze opinie