Reklama

Rynek Zdrowia o gorzowskim szpitalu

Lubuskie.pl
03/09/2013 09:36
Sytuacja w Szpitalu Wojewódzkim w Gorzowie Wielkopolskim stabilizuje się. Z wolna. Na szampana jeszcze nie pora, bo w przez najbliższe dni, do czasu formalnego przejęcia zobowiązań szpitala przez samorząd województwa lubuskiego, pieniądze z kontraktu z NFZ wciąż mogą zajmować komornicy. Ale najgorsze chyba już minęło - czytamy w artykule "Będą pieniądze na ratowanie szpitala w Gorzowie Wielkopolskim, ale na szampana jeszcze nie pora", który napisał Ryszard Rotaub, dziennikarz Rynku Zdrowia.

- Jeśli chodzi o finanse, to dzięki zarządowi województwa i osobistemu zaangażowaniu pani marszałek, wszystko szczęśliwie się ułożyło. Zobowiązania wymagalne zostaną przejęte przez województwo, a na szpitalu pozostaną głównie bezpieczne zobowiązania wobec właściciela - mówi nam Piotr Dębicki, powołany w środę (28 sierpnia) na prezesa szpitalnej spółki, która powstanie po przekształceniu.

Kiedy rozmawiamy wydaje się spokojny i zadowolony. Teraz jest też p.o. dyrektora szpitala. Wraca właśnie ze spotkania z lekarzami. Od razu do nich poszedł, na oddziały, bo kadra lekarska zaczęła się wykruszać. Jeśli nie zahamuje jej odpływu, w szpitalu nie będzie miał kto leczyć.

- Zjawisko nie ma jeszcze dużych rozmiarów. Mam nadzieję, że uda się dojść do porozumienia z tymi, którzy zgłaszali zamiar odejścia. Problem nie ma podłoża finansowego, jest związany z atmosferą pracy, niepewnością co do dalszych losów zawodowych - opowiada.

Twierdzi, że lekarze chcą spokojnie pracować w stabilnej firmie. - Wiele razy udowodnili, że dobro szpitala leży im na sercu. Dogadamy się, znamy się nie od dzisiaj - zapewnia.

Dębicki pracował 12 lat w Szpitalu Wojewódzkim w Gorzowie, a w latach 2008-2010 był nawet zastępcą dyrektora ds. lecznictwa (zna więc ludzi, zresztą mieszka w Gorzowie). Potem przeszedł do Powiatowego Centrum Zdrowia, sp. z o.o. w Drezdenku, gdzie został zastępcą ds. medycznych. Trafił akurat na ciekawy okres - za jego dyrektorowania SP ZOZ w Drezdenku przekształcano w spółkę (w ramach tzw. planu B).
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo eGorzow.pl




Reklama
Wróć do