Rok 2004 potwierdził, niestety, słuszność obaw specjalistów z branży motoryzacyjnej, przewidujących załamanie rynku nowych samochodów po 1 maja. O ile pierwsze cztery miesiące (zwłaszcza rekordowy kwiecień ponad 45 tys. sprzedanych aut) zapisały się w statystykach polskiej motoryzacji wyjątkowo pozytywnie, to kolejne przyniosły spadek sprzedaży, pogrążając rynek w coraz głębszym kryzysie. Wprowadzenie zmian w przepisach, zwłaszcza tych ograniczających prawo do odpisu podatku VAT przy zakupie samochodów na potrzeby prowadzonej działalności gospodarczej i uzależnienie prawa do tego odliczenia od spełnienia wymogu ładowności według tzw. wzoru Lisaka - to jedna z przyczyn spadku sprzedaży nowych aut. Kolejną okazała się tzw. harmonizacja cen - proces, zmierzający do wyrównania cen na rynkach zjednoczonej Europy, mający zapobiec przemieszczaniu się klientów pomiędzy poszczególnymi krajami (np. z Niemiec do Polski) w celu poszukiwania tańszej oferty, w przypadku Polski oznaczał ich stopniowe podnoszenie. Ceny nowych samochodów osobowych oferowanych przez największych na polskim rynku graczy, firm klasyfikowanych w pierwszej dziesiątce rankingu, podniosły się na przestrzeni ostatnich 12 miesięcy o niemal 7%. Zanotowane podwyżki w wielu wypadkach nie były zbyt duże, jednak na rynku, gdzie cena jest jednym z najważniejszych kryteriów przy podejmowaniu decyzji o zakupie, tworzyły często barierę nie do pokonania. Pomimo wielkiego zapotrzebowania na mobilność, ze względu na ograniczone zasoby finansowe, stosunkowo niewielki krąg potencjalnych nabywców nowego samochodu osobowego w Polsce został jeszcze bardziej ograniczony. Niezwykle istotną przyczyną spadku sprzedaży nowych samochodów, której znaczenie wraz z upływem czasu zwiększało się, był rosnący na niespotykaną dotychczas skalę, praktycznie niekontrolowany import samochodów używanych. Chociaż, sprowadzany produkt w większości trudno uznać za konkurencyjny w stosunku do samochodów nowych, to jednak dla wielu, w kontekście wymienionych wcześniej przyczyn finansowych, okazał się dobrą alternatywą. Jednocześnie niezmiernie wysoka podaż przyczyniła się do spadku cen na rynku wtórnym, a to spowodowało wzrost kosztów wymiany, w jeszcze większym stopniu ograniczając możliwość sprzedaży samochodów nowych. Według danych Służby Celnej RP, w grudniu sprowadzono do Polski z zagranicy łącznie 114 498 samochodów używanych, z czego zaledwie 1 536 sztuk spoza krajów Unii Europejskiej. Po weryfikacji danych z okresu od maja do listopada 2004 roku, liczba sprowadzonych w tym czasie aut wyniosła 697 325 sztuk. Łączny wynik dla całego roku 2004 wyniósł 828 142 sztuki, przy czym 811 823 auta zostały sprowadzone z innych krajów UE w okresie od 1 maja do końca roku.
Wpływy do budżetu z tytułu podatku akcyzowego na sprowadzone auta używane wyniosły od maja do końca grudnia 934 216 986 zł. W poszczególnych miesiącach wpływy z akcyzy kształtowały się odpowiednio: maj - 58 703 434 zł, czerwiec - 162 963 752 zł, lipiec - 161 136 525 zł, sierpień - 127 213 675 zł, wrzesień - 130 144 892 zł, październik - 99 486 407 zł, listopad 98 319 838 zł, a w grudniu - 96 248 464 zł.
Być może do obserwowanego wzrostu w ostatnim miesiącu roku przyczyniła się informacja o wejściu w życie nowej ustawy o podatku od samochodów osobowych, który zastąpi obecnie obowiązujący podatek akcyzowy. Nowy podatek w zdecydowanie większym stopniu obciąży "import" samochodów starszych, drastycznie zmniejszając jego opłacalność. Potwierdzeniem tej tezy może być, pomimo wzrostu ilości sprowadzonych aut, spadek dochodów z tytułu podatku akcyzowego.
Chociaż wynik uzyskany w grudniu nie był rewelacyjny, to jednak prowadzone przez producentów i sprzedawców intensywne kampanie reklamowe i promocyjne odniosły pozytywny skutek. Sprzedaż miesięczna wyniosła 23 574 auta, o 22,7 więcej niż w listopadzie, wciąż jednak o 36,5% mniej niż rok wcześniej. Skumulowana sprzedaż samochodów osobowych wyniosła w całym 2004 roku 318 111 sztuk, o ponad 10% mniej niż w roku poprzednim. Zwiększył się nieco udział samochodów krajowej produkcji w rynku. Na polskie drogi wyjechało w ciągu roku 48 929 aut, pochodzących z rodzimych fabryk, co stanowi 15,4% rynku (rok wcześniej 13,8%). Tym samym udział samochodów importowanych zmalał do 84,6% (269 182 sztuki).
Spośród dwunastu sklasyfikowanych na polskim rynku segmentów samochodów osobowych siedem odczuło kryzys i wykazało malejącą tendencję sprzedaży w stosunku do poprzedniego roku, pięć - uzyskało większy wynik niż rok wcześniej. Trzy najważniejsze pozycje na rynku zajmują niezmiennie te same segmenty (małe, klasa niższa średnia i wyższa średnia), jednak wszystkie one odnotowały spadek sprzedaży. Wynik całorocznej sprzedaży aut małych wynosi 105 733 sztuki, o 14,9% mniej niż rok wcześniej; klasy niższej średniej 78 330 sztuk (spadek o 13,8%), a klasy wyższej średniej 48 918 sztuk (spadek o 8,3%). Na czwartą lokatę awansował segment mini plus, którego skumulowana sprzedaż w wysokości 29 439 sztuk (w tym 28 000 sztuk to Fiat Panda) wykazała wzrost w ciągu roku o 83,8%. Na piąte miejsce (z siódmego przed rokiem) awansowała grupa mini MPV (14 934 sztuki, wzrost o 37%). Szóstą pozycję ponownie zajęły kombi vany (12 829 sztuk, 6,5% spadku). Na siódmą (z czwartej rok wcześniej) spadł segment najmniejszych aut. Ich sprzedaż sumaryczna wyniosła 11 271 sztuk, o 61,6% mniej niż w 2003 roku. Dalsze miejsca w rankingu zajmują jak przed rokiem kolejno: samochody terenowe (8 549 sztuk, wzrost o 14,7%), klasy wyższej (4 361 sztuk, wzrost o 11,1%), MPV (2 202 sztuki, 15,8% spadku), sportowe (1 269 sztuk, wzrost o 39%), a listę zamykają auta luksusowe (276 sztuk, 14,8% spadku).
W pierwszej dziesiątce listy najchętniej kupowanych marek samochodów osobowych spadkowej tendencji rynku oparły się tylko dwie firmy: Ford (+12,8%) i Honda (+51%); w drugiej dziesiątce trzy: Hyundai (+206,7%), Audi (+13,4%) i Kia (42,4%). Poza tymi nielicznymi wyjątkami, zdecydowana większość nie uzyskała poziomu sprzedaży z poprzedniego roku.
Bezkonkurencyjnym liderem rynku został ponownie Fiat, którego auta kupiło 53 214 osób, o 13,4% mniej niż rok wcześniej. Fiat zachował 16,7% udziału w rynku (przed rokiem 17,4%). Drugie miejsce zajmuje niezmiennie Skoda z wynikiem całorocznej sprzedaży 39 693 sztuki. 8,6-procentowy spadek pozwolił zwiększyć minimalnie udział w rynku z 12,3 do 12,5%. Trzecią lokatę zdobyła Toyota (czwarta w 2003 roku), osiągając sprzedaż 33 521 aut, o 6,6% mniejszą w porównaniu z poprzednim rokiem. Japońska marka nieznacznie (o 0,4%) zwiększyła udział w polskim rynku do 10,5%. Na czwartym miejscu zakończył 2004 rok Opel (piąty przed rokiem). Samochody tej marki znalazły 30 943 nabywców (spadek o 10,7%), a na szczególną uwagę zasługuje rezultat grudniowej sprzedaży 3 016 aut, drugi wynik miesięcznego zestawienia. W dużym stopniu zniwelował on wcześniejszą utratę udziału w rynku, która na koniec roku zmalała do 0,1%. Sprzedaż Opla stanowi obecnie 9,7% rynku. Piąta pozycja należy do Renault. Sprzedaż tej francuskiej marki wyniosła 29 855 sztuk, co oznacza spadek o 19,7% w skali roku. W konsekwencji Renault zmniejszył swój udział w polskim rynku z 10,5 do 9,4%. Szóste miejsce zajął Ford pierwsza z prezentowanych dotychczas marek o dodatnim wskaźniku sprzedaży. Wynik w wysokości 27 648 sztuk jest o 12,8% większy niż uzyskany rok wcześniej, co pozwoliło na wzrost udziału w rynku z 6,9 do 8,7%. Na siódmym miejscu znalazł się kolejny przedstawiciel francuskiej motoryzacji Peugeot. Sprzedaż 20 443 aut w ciągu roku wykazała spadek o 24,1% (udział w rynku wynosi 6,4% wobec 7,6% przed rokiem), a ostatni miesiąc roku okazał się wyjątkowo niekorzystny sprzedaż spadła o ponad 70%, do 849 sztuk. Lokaty sprzed roku utrzymały dwie kolejne marki: ósmą Volkswagen, sprzedając 15 522 samochody, o 6,9% mniej niż w poprzednim roku (4,9% rynku), a dziewiątą Citroen z wynikiem 11 369 sztuk (spadek o 26,4%; udział w rynku 3,6%). Czołową dziesiątkę listy zamyka Honda. Auta japońskiej marki znalazły 10 275 klientów, o 51% więcej niż w 2003 roku. Udział Hondy w rynku systematycznie rośnie, a na koniec grudnia wyniósł 3,2%. Warto podkreślić, że Honda jest pierwszą spośród prezentowanych tu firm, która osiągnęła wzrost sprzedaży miesięcznej (o ponad 38%, do 555 sztuk), a jednocześnie pierwszą, której średnia ważona cena sprzedaży zmalała w skali roku (o 3,4%).
W drugiej dziesiątce wyróżniają się wyraźnie samochody koreańskiej produkcji Chevrolet (13 lokata, 3 614 aut), wspomniane wcześniej Hyundai (14 lokata, 3 459 aut) i Kia (18 lokata, 2 776 aut). Wzrost sprzedaży zarówno miesięcznej (30,1%), jak i sumarycznej (13,4%) osiągnęło Audi uzyskując wyniki odpowiednio 363 i 2 907 aut.
Na liście TOP 20 2004 roku nastąpiły dość istotne zmiany w stosunku do analogicznej listy sprzed roku. Na pierwszym miejscu znalazł się Fiat Panda (7 przed rokiem) z wynikiem sprzedaży 28 000 sztuk (wzrost o 117,5%) i 8,8-procentowym udziałem w rynku. Produkowany w Tychach najmłodszy przedstawiciel Fiata, stał się bestsellerem polskiego rynku, wyprzedzając Skodę Fabię, lidera poprzedniego roku. Fabia znalazła 26 411 nabywców (spadek o 15,9%), co stanowi 8,3% rynku. Trzecie miejsce zajęła Toyota Yaris, sprzedana w ciągu roku w ilości 12 100 egzemplarzy. Ponad 13-procentowy spadek spowodował również utratę udziału w rynku do 3,8%. Na czwartej pozycji zakończyła rok Skoda Octavia, która zwiększyła sprzedaż sumaryczną o 8,6%, do 11 927 sztuk. Tym samym wzrósł udział czeskiego auta w rynku z 3,1 do 3,8%. Piąta lokata rocznego podsumowania należy ponownie do Toyoty Corolli (10 925 sztuk, spadek o 20,5%), a szósta do Opla Corsy (10 528 sztuk, spadek o 18,7%). Niewiele mniejszy wynik uzyskał Ford Focus (szósta pozycja), kupiony przez 10 431 osób (11% spadku). Kolejne miejsca zajmują Fiat Punto (9 259 aut, 34,3% spadku), Peugeot 206 (8 936 aut, 28,8% spadku) i Fiat Seicento (8 851 aut, 62,6% spadku).
Drugą dziesiątkę rankingu otwiera reprezentacja francuskiej motoryzacji: Renault Thalia (7 744 auta, spadek o 10,1%) i Megane (7 295 aut, spadek o 29,2%). Trzy kolejne pozycje wyróżniają się wzrostem sprzedaży w porównaniu z rokiem poprzednim: Toyota Avensis (7 180 sztuk, +8,8%), Ford Mondeo (7 149 sztuk, +4,1%) i Volkswagen Golf (7 092 sztuki, +10,1%).
Komentarze opinie