Według danych firmy JMK, w 2005 r. sprzedano w Polsce ogółem 1 059 fabrycznie nowych autobusów. Jest to wynik o 24 sztuki gorszy niż w roku ubiegłym, co oznacza spadek poziomu dostaw tylko o 2,21%.
Warto odnotować, że jeszcze w trzecim kwartale spadek ten wynosił 14,23%, jednak dzięki znaczącemu "przyspieszeniu" w ostatnich miesiącach udało się osiągnąć podobny pułap sprzedaży jak przed rokiem. Ten minimalnie negatywny bilans jest przede wszystkim efektem pogarszającej się sytuacji w segmencie pojazdów międzymiastowych, gdzie dostarczono tylko 389 autobusów - o 151 szt. mniej niż w 2004 r. (-27,96%). To rezultat obecnej trudnej sytuacji przewoźników obsługujących połączenia lokalne i regionalne - ceny paliw osiągnęły wysoki poziom, natomiast maleje liczba przewożonych pasażerów, co nastąpiło w efekcie gwałtownego rozwoju indywidualnej motoryzacji w naszym kraju.
Głównymi odbiorcami autobusów międzymiastowych w naszym kraju są nadal przedsiębiorstwa PKS, które jednak w zeszłym roku zmniejszyły swój udział w nowych zakupach do poziomu 53,98% i to jest jeden z powodów uzyskania gorszego wyniku w tym sektorze.
Największą sprzedaż wykazała w ubiegłym roku firma Autosan, która znalazła na swoje produkty 225 klientów (-30,8%) i zapewniła sobie 21,2% udział w rynku. W pierwszej piątce znalazły się także kolejno spółki Solbus (149 sztuk, +21,1%), Jelcz (132, +10%), Solaris (119, -3,2%) oraz Kapena-Irisbus (116, -7,2%).
Komentarze opinie