Soboty na rynku się rozwijają, pytanie, czy przetrwa poniedziałek.
Ku jego zadowoleniu rozwija się sobotni handel na rynku na Zawarciu, choć nie brakowało głosów, że to się nie uda. - Z sześciu kupców, którzy wystawiali się w pierwsze soboty, teraz zrobiło się siedemnastu - cieszy się Domaradzki. Jego marzeniem jest handel przez cały tydzień, ale nie jest to na razie możliwe ze względu na obowiązki wystawiających się tam producentów.
Na razie GRH planuje kolejne osiedlowe ryneczki. Pierwszy działa od kilkunastu dni na Hawelańskiej. Jeśli powiodą się rozmowy ze spółdzielniami mieszkaniowymi, które nie zawsze idą gładko, na wiosnę ruszą kolejne.
Mariusz Domaradzki informuje też, że Gorzowski Rynek Hurtowy pierwsze półroczne zamknął wynikiem finansowym lepszym niż w ubiegłym roku. Na koniec sierpnia było to 70 tys. netto. - Byłoby więcej, gdyby udało się zagospodarować halę przy Targowej - przyznaje prezes. GRH zatrudnia na rożnego rodzaju umowach ok. 17 osób. Zarząd spółki liczy dwie osoby, rada nadzorcza- pięć.
Komentarze opinie