Rozpoczęło się studniówkowe szaleństwo. Jako pierwsi w Gorzowie bawili się uczniowie z Zespołu Szkół Technicznych i Ogólnokształcących przy ulicy Czereśniowej. Pozostali maturzyści ćwiczą poloneza, szukają sukienek, garniturów i partnerów do tańca. Rodzice płaczą ... i płacą. Koszt studniówki to średnio 500 zł. Za samo zaproszenie na bal dla dwóch osób trzeba zapłacić ok. 200. Młodzi ludzie przyznają, że przygotowania do tego wyjątkowego balu to prawdziwe szaleństwo. Kupowane przez nich stroje przypominają raczej kreacje sylwestrowe, koniecznie trzeba zamówić fryzjera i wizytę u kosmetyczki- mówią młode gorzowianki. Niektórzy uczniowie przyznają, że wzbogacą menu we własnym zakresie, choć o wnoszeniu na studniówkę alkoholu głośno nikt nie mówi.
Tymczasem my pytaliśmy starszych mieszkańców Gorzowa, czy pamiętają swoje studniówki sprzed lat. Większość odpowiada, że było skromniutko. Przeważały granatowe spódniczki i białe bluzki, a u panów- stonowane garnitury. Tamte studniówki w niczym nie przypominały obecnych zabaw uczniów- żadnych gołych pleców czy wyszukanych fryzur- mówi nam jeden z gorzowian. Maturzystom życzymy, by - nim siódme poty zaatakują was na egzaminach - porządnie zgrzali się w tańcu na niezapomnianych studniówkach.
Komentarze opinie