Michał Rajkowski - gorzowski junior, który pierwszą część sezonu musiał jechać jako senior. Po kontuzji "Loramskiego" to jemu przypadła rola seniora, czasami nawet prowadzącego parę. Rajkes nie przestraszył się jednak i swoją jazdą na torze nie raz pokazał, że jest gotów pełnić rolę "dorosego" w drużynie. Poprosiłem Michała o krótką analizę pierwszej odsłony rundy zasadniczej.
LIGA INDYWIDUALNIE
- Ze swojego wyniku jestem zadowolony. Co prawda nie wyszedł mi jedyny mecz, bodajże w Ostrowie, który przegraliśmy. Zdobyłem tam najmniej punktów. Ale z meczu na mecz było już coraz lepiej i w końcowej fazie pierwszej rundy zasadniczej zdobywałem już dwucyfrowe ilości punktów razem z bonusami. Także jestem naprawde zadowolony.
LIGA DRUŻYNOWO
- Na początku trochę brakowało nam objeżdżenia, do tego przegraliśmy w Ostrowie. Na szczęście później się już rokręcaliśmy z meczu na mecz, wygrywając wszystkie. Myślę, że teraz powinno być już tak cały czas do końca sezonu i liczę na to, że awansujemy.
PLANY NA PRZYSZŁOŚĆ
- Mamy z kolegami jeszcze do zdobycia jeden medal - myślę tu o Młodzieżowych Drużynowych Mistrzostwach Polski. Także powalczę coś w Młodzieżowych Mistrzostwach Polski, Srebrnym Kasku i ogólnie wszystkich juniorskich zawodach. I wszędzie będę się starał oczywiście pokazać z jak najlepszej strony.
Komentarze opinie