Rodziny do broni! Udany piknik strzelecki GTS B.R.A.S.S.
egorzow.pl - Marcin
09/08/2014 21:32
4
Drugi piknik strzelecki przeszedł oczekiwania organizatorów. Na myśliwskiej strzelnicy w Wojcieszycach zjawiły się całe zastępy ludzi, w tym rodziny z dziećmi, które pod okiem wykwalifikowanych instruktorów mogły postrzelać z różnego rodzaju broni.
Gorzowskie Towarzystwo Strzeleckie B.R.A.S.S. spisało się na medal. Chętnych było tak wiele, że z początku były problemy z przepustowością stanowisk strzeleckich i utrzymaniem kolejek. Z czasem jednak organizacja wchodziła na wyższy poziom, rotowano instruktorami i dostawiano osie. W ten sposób między godziną 10 a 16 każdy mógł postrzelać z blisko 30 rodzajów broni podzielonych na strzelby, karabiny i pistolety. Różna była również amunicja, bo choćby na torze z pistoletami oprócz standardowych nabojów 9mm można było użyć kalibru .38 do rewolweru.
Piknik był prawdziwie rodzinny, nie zabrakło kiełbasy z grilla, pajdy chleba, smalcu, a każda porcja kosztowała symboliczną złotówkę. To wszystko dzięki ciężkiej pracy Towarzystwa i przyjaciół oraz dofinansowaniu sponsorów, w tym przede wszystkim Sklepu Militarnego "Rosomak". Prezydent Miasta Tadeusz Jędrzejczak i Ośrodek Sportu i Rekreacji zasponsorowali zaś nagrody w konkursie. Również dzieci miały frajdę, bo przystosowanych dla nich "giwer" mogły strzelać do baloników.
Huku było co niemiara, ale zabawy jeszcze więcej. Każdy wychodził z uśmiechem na twarzy, a jeśli znalazł się ktoś smutny, to tylko z tego powodu, że zabrakło już amunicji. Gorzowianie i nie tylko, bo byli również doświadczeni strzelcy ze Szczecina i żołnierze pobliskich jednostek, chętnie skorzystali z gościny pana Andrzej Skawińskiego, który jest właścicielem Strzelnicy Sportowo-Myśliwskiej "Nad Srebrną" w Wojcieszycach.
Nie zabrakło także rywalizacji. 28 osób stanęło do zawodów o Puchar Prezydenta Gorzowa w strzelaniu z karabinu Mosin, czyli radzieckiej broni z czasów drugiej wojny światowej. Z wynikiem 48 punktów (oddawano pięć strzałów punktowanych do tarcz) zwyciężył Andrzej Maciejewski.
Podczas pierwszych podsumowań GTS B.R.A.S.S. byli niezwykle dumni z osiągniętego wyniku. Pierwsze przeliczenia mówią o 500 zainteresowanych, a wystrzelaną amunicję trudno zliczyć. Plany na kolejny rok? Rozwijać się dalej. Broni nie można się bać, a rekreacyjne i sportowe strzelanie promowane przez Towarzystwo to naprawdę świetna, rodzinna i, przede wszystkim, bezpieczna zabawa.
mniej zgryźliwy zgryźliwiec Dzięki PM i OSiR były puchary. Reszta od sponsorów i B.R.A.S.S :)
odpowiedz
Zgłoś wpis
- niezalogowany
2014-08-12 09:41:34
mniej zgryźliwy zgryźliwiec Dzięki PM i OSiR były puchary. Reszta od sponsorów i B.R.A.S.S :)
odpowiedz
Zgłoś wpis
- niezalogowany
2014-08-11 09:18:20
poinformowany Dzięki Prezydentowi Miasta były puchary. Cena 1 zł za grochówkę, bigos, kiełbaski, pajdy chleba wynikała z hojności sponsorom i decyzji organizatorów. Ciasto było dziełem żon organizatorów w 100 procentach dofinansowywanym z ich kieszeni.
odpowiedz
Zgłoś wpis
- niezalogowany
2014-08-11 09:18:10
zgryźliwiec " nie zabrakło kiełbasy z grilla, pajdy chleba, smalcu, a każda porcja kosztowała symboliczną złotówkę. To wszystko dzięki dofinansowaniu Prezydenta Miasta Tadeusza Jędrzejczaka i Ośrodka Sportu i Rekreacji." - czyżby????
odpowiedz
Zgłoś wpis
Podziel się swoją opinią
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
mniej zgryźliwy zgryźliwiec Dzięki PM i OSiR były puchary. Reszta od sponsorów i B.R.A.S.S :)
mniej zgryźliwy zgryźliwiec Dzięki PM i OSiR były puchary. Reszta od sponsorów i B.R.A.S.S :)
poinformowany Dzięki Prezydentowi Miasta były puchary. Cena 1 zł za grochówkę, bigos, kiełbaski, pajdy chleba wynikała z hojności sponsorom i decyzji organizatorów. Ciasto było dziełem żon organizatorów w 100 procentach dofinansowywanym z ich kieszeni.
zgryźliwiec " nie zabrakło kiełbasy z grilla, pajdy chleba, smalcu, a każda porcja kosztowała symboliczną złotówkę. To wszystko dzięki dofinansowaniu Prezydenta Miasta Tadeusza Jędrzejczaka i Ośrodka Sportu i Rekreacji." - czyżby????