Ministerstwo Finansów stanowczo przeciwne jest poprawce do ustawy o VAT, która dawałaby prawo do odliczenia 50% podatku zawartego w cenie paliwa do aut, które nie kwalifikują się do tzw. wzoru Lisaka, ale są wykorzystywane do prowadzenia działalności gospodarczej. Nie do zaakceptowania przez resort jest też pomysł podwyższenia skali odliczenia VAT przy zakupie aut osobowych z obowiązujących 5 tys. do 7 tys. zł., z jednoczesną rezygnacją z limitu tego odliczenia do 50% podatku zapłaconego przy nabyciu pojazdu. Jak powiedział szef resortu Jarosław Neneman, ministerstwo ma dwie propozycje. Pierwsza to pozostawienie kwoty 5 tys. zł, ale przy podwyższeniu progu procentowego np. do 75%. Druga koncepcja to ustalenie granicy odliczenia na poziomie 7 tys. zł, ale jednoczesne pozostawienie progu 50% kwoty VAT, naliczonej przy zakupie.
Komentarze opinie