Na swej płycie “Solo” Renaud Garcia-Fons śpiewa pieśń miłosną dla kontrabasu, łącząc inspiracje czerpane z różnych epok i miejsc wokół basenu Morza Śródziemnego. Sam z kontrabasem (oraz kilkoma loopami stworzonymi tylko przy pomocy tego instrumentu) przesuwa i tak daleko już wytyczone granice technicznego mistrzostwa a także tworzy piosenki, których piękno zapiera dech. Renaud Garcia-Fons ucieka od pułapek wirtuozerstwa, koncentrując się na budowaniu świata muzycznych uniesień, jednocześnie mądrych i urzekających swym lirycznym ciepłem.
Komentarze opinie