Kolejny gorzowski zabytek zostanie uratowany. Właściciele Czerwonego Spichlerza mają nadzieję, że prace remontowe ruszą jeszcze w tym roku. Gorzowska spółka Baltik Inwestment, kupiła budynek od miasta w lipcu ubiegłego roku. Ma być tam hotel i restauracja.
- Teraz czekamy na pozwolenie na budowę – mówi prezes firmy Tomasz Kuryło.
Miasto od lat próbowało sprzedać pochodzący z XIX wieku zabytkowy spichlerz. Trzykondygnacyjna, podpiwniczona nieruchomość to niestety ruina wymagająca gruntownych remontów. Prezes Kuryło jest przekonany, że zakup i zagospodarowanie jednego z piękniejszych zabytków miasta to dobry i dochodowy interes.
Bardzo nas cieszy, że zabytkowy budynek uda się uratować – mówi dyrektor wydziału gospodarki nieruchomościami Barbara Napiórkowska.
Na rozpoczęcie remontu nabywa ma czas do lipca 2013 roku i kolejne dwa tata, by zakończyć prace.
Komentarze opinie