Reakcje gorzowskich polityków na decyzję prezydenta Tadeusza Jędrzejczaka

Przede wszystkim zaskoczenie, ale także zrozumienie - to reakcje gorzowskich polityków na decyzję prezydenta Tadeusza Jędrzejczaka o rezygnacji z członkostwa w SLD. Tadeusz Jędrzejczak powiedział nam, że z decyzją nosił się od dłuższego czasu, teraz jego zdaniem jest właściwy moment, by zrealizować zamierzenia sprzed kilku lat.
Jednocześnie zapewnia, że decyzja o wystąpieniu z SLD nie będzie miała żadnego wpływu na to, co dzieje się w mieście czy Radzie Miasta. Czy podobnych obaw nie mają również opozycyjni przedstawiciele rady? Wiceprzewodniczący Arkadiusz Marcinkiewicz z Prawa i Sprawiedliwości mówi, że może mieć to wpływ na porozumienie się pomiędzy członkami lewej strony Rady Miasta. „Oni mogą mieć żal do prezydenta, że odcina się od swoich korzeni i od nich jednocześnie” - komentował. Zdaniem przewodniczącego Rady - Roberta Surowca, decyzja prezydenta nie ma większego znaczenia jeśli chodzi o funkcjonowanie Rady. Tymczasem partyjny kolega prezydenta, poseł SLD Jan Kochanowski jest zaskoczony decyzją, ale nie ukrywa, że w gruncie rzeczy niewiele ona zmienia. "Od czasu, gdy członkostwo Tadeusza Jędrzejczaka w partii jest zawieszone, nie ma on i tak żadnych uprawnień, nie wpływa na decyzje i nie uczestniczy w zebraniach partii. Więc decyzja o rezygnacji jest właściwie tylko formalnością" - mówi poseł.
Przypomnijmy, prezydent zawiesił swoje członkostwo w SLD dwa i pół roku temu.