Radni miasta zdecydowali że nie będzie remontu podwórka przy Mieszka I
RMG Fm
01/05/2014 10:48
1
Przypomnijmy, planowany na ten rok remont ulicy Dekerta, wraz z gruntowną przebudową chodników i stworzeniem nowych parkingów pierwotnie miał kosztować około ośmiu milionów złotych. Władze miasta w połowie kwietnia ogłosiły, że inwestycja pochłonie jednak jedynie około pięciu milionów. Prezydent Tadeusz Jędrzejczak za zaoszczędzone pieniądze zaproponował dokończyć remont Kobylogórskiej i zagospodarować podwórko na wspomnianym kwartale ulic.
Taki tok myślenia nie spodobał się miejskim radnym, którzy stanęli na stanowisku, że pieniądze zaoszczędzone na remoncie drogi powinny zostać przeznaczone na kolejne remonty dróg. Z tokiem rozumowania rajców z pewnością zgadza się wielu gorzowskich kierowców, którzy wciąż wskazują, że stan miejskich dróg pozostawia wiele do życzenia. - Remont tego podwórka ma z tego co słyszałem wynieść milion 200 tysięcy złotych, a za taką kwotę można by wyremontować wiele kilometrów ulic - mówi nam jeden z gorzowskich taksówkarzy.
Ostateczna decyzja w sprawie podwórka miała zapaść na wczorajszej sesji Rady Miasta. Nie obyło się bez nerwów, kłótni i... przerwy w obradach. Radni dokonali bowiem zmian w projekcie uchwały prezydenta, a te wymagały zaopiniowania przez komisję Rady Miasta. Po przerwie doszło do głosowania. Kluby Platformy Obywatelskiej i Prawa i Sprawiedliwości opowiedziały się za poprawką zmieniającą przeznaczenie miliona 200 tysięcy z remontu podwórka na remonty dróg. Kierowcy będą więc zadowoleni, co innego z mieszkańcami kwartału ulic Mieszka I, Krasickiego, Dąbrowskiego i Mickiewicza...
Paweł Mieszkam na Krasińskiego. O remoncie podwórka mówili już 4 lata temu. Tu nawet nie ma oświetlenia! A na żądania zamontowania takowego odpowiadali, że będzie remont to będzie oświetlenie. Wszędzie butelki po pijusach, śmieci, tu w okolicy nic się nie dzieje, a włodarze w poważaniu to mają. To miasto ginie z każdym dniem. Jak tu mieszkać i wiązać swoją przyszłość z takim miastem i takimi włodarzami.
odpowiedz
Zgłoś wpis
Podziel się swoją opinią
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Paweł Mieszkam na Krasińskiego. O remoncie podwórka mówili już 4 lata temu. Tu nawet nie ma oświetlenia! A na żądania zamontowania takowego odpowiadali, że będzie remont to będzie oświetlenie. Wszędzie butelki po pijusach, śmieci, tu w okolicy nic się nie dzieje, a włodarze w poważaniu to mają. To miasto ginie z każdym dniem. Jak tu mieszkać i wiązać swoją przyszłość z takim miastem i takimi włodarzami.