Jeszcze jest jej dobrze z niezależnością w gorzowskiej Radzie Miasta, ale niewykluczone, że już niedługo wybierze jednak jakąś przynależność. Czy będzie to PSL? Radna Grażyna Ćwiklińska mówiła o swoich politycznych planach.
Mówiła jeszcze niewiele, bo - jak tłumaczy - do wyborów samorządowych jeszcze sporo czasu. Dopytywana, czy - jak jeszcze niedawno spekulowano- wybierze start do Rady Miasta pod szyldem prezydenckiego klubu Nadzieja dla Gorzowa, niespodziewanie sama wspomniała o PSL-u.
Grażyna Ćwiklińska odeszła z klubu PO w zeszłym roku. Jak tłumaczyła - nie po drodze było jej z pomysłami kolegów na miasto i politykę.
Komentarze opinie