Reklama

Przyczyną porannej kraksy na moście Lubuskim była śliska nawierzchnia

RMG Fm

22/11/2011 16:00

Nikt nie czuje się odpowiedzialny za dzisiejszą, poranną kraksę na moście Lubuskim. Przed ósmą rano zderzyły się tam trzy osobówki. Zdaniem policji jedną z przyczyn była bardzo śliska nawierzchnia.

Mieszkańcy pytają gdzie były piaskarki. Magistrat tłumaczy, że zrobił swoje, bo ma podpisaną umowę z firmą Veolia, która odpowiada za zimowe utrzymanie dróg. Mówi rzecznik prasowy magistratu Anna Zaleska.

Tymczasem zdaniem dyrektora Veolii umowa na wykonanie prac interwencyjnych dotarła do firmy kilka godzin po wypadku. – W momencie, gdy doszło do zdarzenia, nie byliśmy zobowiązani do jakichkolwiek działań – odpowiada dyrektor firmy Ireneusz Strózik.

Kilka dni temu Veolia wygrała największy przetarg na całoroczne utrzymanie przejezdności dróg w mieście. Umowa nie została jednak jeszcze podpisana. W czasie zimy miasto zapłaci firmie miesięcznie prawie 469 tysięcy złotych, do tego kwoty ruchome, zależne od liczby przejechanych kilometrów.