Przy plaży w Kłodawie już w przyszłym roku mogłoby powstać pole namiotowe. Stanęłoby tam też kilka domków kempingowych. To pomysł jednego z właścicieli punktu gastronomicznego. Jak mówi, dzięki temu można by było przyciągnąć do tej podgorzowskiej miejscowości więcej turystów. By tak się stało, trzeba jednak sporo zainwestować - doprowadzić kanalizację, elektryczność, postawić toalety i prysznice.
Jak dodaje pomysłodawca utworzenia pola namiotowego, Władysław Dydo, będzie się przymierzał do inwestycji w przyszłym roku. To na razie nowy pomysł dla gminnych urzędników. Jak powiedział nam Eugeniusz Wegienek zastępca wójta, propozycje od zainteresowanych będą dopiero rozpatrywane. W gminie powstaje plan zagospodarowania przestrzennego terenu w pobliżu jeziora. "Co wyjdzie z planów powstania pola namiotowego, zobaczymy w momencie uchwalenia planu" - mówi Wegienek. Mieszkańcy Kłodawy i turyści mają podzielone zdania. Nie wszyscy uważają, że pole namiotowe przy kłodawskiej plaży pomoże w zwabieniu turystów z Polski. Niektórzy wskazują, że to się nie sprawdzi, bo jezioro jest brudne, a w pobliżu nie ma żadnej atrakcji turystycznej. Aby to się zmieniło, potrzeba zainwestowania dużych pieniędzy.
Komentarze opinie